Wpis z mikrobloga

A żeby nie było że sam jestem jakimś orłem, który nie popełnia szkolnych błędów, w kolejnej partii z innym już przeciwnikiem, sam dałem się uroczo zamatować.

Podprowadziłem króla do wsparcia pionów bo ostatnio się uczę żeby wykorzystywać jego aktywność w końcówkach, w międzyczasie ucieszyłem się że gość mi podstawił gońca więc go ślicznie związałem żeby mi nie uciekł. A tu... psikus. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pobierz
źródło: comment_1647603085PAOTbzJj3xOpGzWKvgrBt1.jpg