Wpis z mikrobloga

@unthinkabl3: i pytanie czemu to działa w jedną stronę, że on sobie 40 tysięcy Syryjczyków do pomocy ściąga, ale jak ktoś z zachodu wejdzie pomóc Ukrainie to już nielegalne i ww3? NATO i onz powinno odpowiedzieć tak samo, że jeśli Syryjczycy wejdą na Ukrainę to wtedy NATO wysyła tam swoje wojska
  • Odpowiedz
@Bruteno1: Nato to sojusz obronny, po drugie Ukraina nie jest jego członkiem, gdyby Nato użyło fizycznej siły przeciwko Rosji to byli by agresorem, brzmi kuriozalnie wiem XD
  • Odpowiedz
@Bruteno1: dlatego, że Putin to wariat i straszy atomem. Niestety ale armię świata robią rachunek zysków i strat i jak widać narazie im nie śpieszno do interwencji. Gdyby jakiś kraj typu Turcja czy USA miał w tym znaczny interes to by wojska wkroczyły.
  • Odpowiedz
@2mack: Nie do końca. Ostrzelani są i z doświadczeniem. Poza tym świetnie nadają się do pacyfikowania cywilów. Raczej nie będą prostestować jak dostaną rozkaz wybicia całego miasta.
  • Odpowiedz
@unthinkabl3: Gowno sciagnie. Kardynowcow wedlug Ukrainy przyjechalo 1k, to tych jak 500 przyjedzie to bedzie sukces. #!$%@? takie, nic wiecej.

40k bojownikow ma, a do wojny potrzebowal wsparcia rosji w Syrii?
  • Odpowiedz
@unthinkabl3: o właśnie to jest to, że Rosja uważa, że zaklepała sobie Ukrainę tym atakiem i oni mogą tam być ale jakby wojsko NATO weszło na zachód Ukrainy, nawet bez atakowania Rosjan tylko by po prostu stanęli w miastach Ukraińskich to nagle byłaby to agresja wobec Rosji.
  • Odpowiedz