Wpis z mikrobloga

  • 0
@niemampojecia ale na filmiku nie ma nic o Symantecu, typ jest userem prywatnym więc on w razie czego może używać Nortona najwyżej, Symantec robi rozwiązania biznesowe. No i w sumie teraz też już nie ma Symc, jest Broadcom xD

Więc można by było wcisnąć tag z prawie każdym endpointem AV w środowisku enterprise nad którym end user nie ma kontroli praktycznie xD

Czyli to nie w Symantecu leży problem, a w #!$%@?
  • Odpowiedz
@Piesa: to wina srymanteca, systemy dzisiaj mają nawet kernel live patching a #!$%@? programik nie potrafi się zaktualizować bez konieczności reboota. Strzelam, że ma to związek z windowsem i obsługą sterowników.
Jakkolwiek, linux>windows ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@niemampojecia a przynajmniej wiesz jaki symantecowy program o to oskarżasz? XD
Jeśli endpoint to problem leży po stronie obsługi apdejtów w windzie i tym, że administrator endpointa pewnie ustawił force patch installation czy coś xD

Ale nawet jeśli nie, to wciąż ma to zerowy związek z filmikiem, gdzie typ narzeka na apdejty windy samej w sobie xD
  • Odpowiedz
  • 0
@niemampojecia

A, no to serio warto pogadać z adminem. SEP ma opcję Server Install No Reboot przy aktualizacjach i wtedy nie powinien automatycznie wymueszać restartów.

Admin >> Install Packages >> Client Install Settings
Tam jest zakładka Reboot jak dobrze pamiętam i powinna być opcja wyłączenia automatycznego. Wtedy każdy user zrobi se reboot na koniec dnia pracy i gitara.

A że SEP jest czasem #!$%@?, wiem dość dobrze, spędziłem rok w Symc (
  • Odpowiedz