Wpis z mikrobloga

Fanoni pomóżcie mi oszacować realny budżet rodziny ala patologicznej Kupców z Łodzi bez donejtów. Jeśli się pomyliłem albo coś źle rozumiem, to dajcie znać w komentarzach.

1. 500+ na Amelkę
2. Renta Kobry ok.600-800 zł
3. Wypłata netto Uszoka z ala prasy 1200-2400 zł*
4. Rodzinne 95 zł na Amelkę
5. Możliwe dodatki z mopsu. max 500 zł.

*Założenie, że Uszok ma robote. XD

Najgorszy wariant: 500+600+1200+95+500=2895 zł
Najlepszy wariant: 500+800+2400+95+500=4295 zł

Jak myślicie, który wariant jest bliżej prawdy? Ano waśnie?
#bonzo
źródło: comment_1647431694lDTkd12OxbVfiG3pLnfWMT.jpg
  • 16
@DonTadeo: Akat stawka Tigera za godzine to 19,70 brutto. To daje ok. 3100 brutto przy pełnym etacie, więc jakieś 2400 na rękę. Jeśli uszok ma cały etat, to faktycznie tyle może zarabiać.
@jobless Tylko że tajemnicą nie jest że Uszatek ma długi od groma i ciut więc ucieka przed komornikiem, pracując na pół etatu jest zabezpieczony przed wjazdem komornika.
@DonTadeo: Mylisz się finie. Nawet jakby mial komornika, to 500+ i i renta kobry nie podlegają egzekucji, a z wypłaty komornik musi zostawić (jeśli dobrze pamietam) 1251 zł. na osobę w rodzinie. Podziel sobie 2400 netto na trzy osoby.
Po drugie te jego długi to skupują jakieś śmieszne firmy windykacyjne, a nie komornicy.
@jobless: Jakie 'zostawić 1251zł na osobę w rodzinie?' Pierwszy raz słyszę o wyliczeniach z racji ilości osób w rodzinie. Zwłaszcza że uszol mówi że to ON ma komornika a nie ONI. Jeśli dłużnik jest jeden, nie ma żadnych konsolidacji to z jakiej racji mają być wciągani w to członkowie rodziny? Podstawową zasadą zajęcia pensji jest zostawienie 75% minimalnej krajowej danego roku, ale to raczej ciekawostka bo uszol mówił że dogaduje sie
@FabioRomantyk: Uszol ma IQ 30 jak szympans i Ty chcesz, żeby rozróżniał komornika od firmy windykacyjnej? Przeciętny Kowalski tego nie rozgranicza, a Ty chcesz, żeby robił to przeciętny Kupiec... XD
Po drugie mylisz pojęcia. Komornik inaczej będzie ściągał hajs z osoby z mandatami, inaczej z osoby bankowym zadłużeniem, a inaczej z dłużnika alimentacyjnego. Tak czy owak musi być zachowane minimum socjalne w kwocie 41 zł za dzień na osobe (nawet rząd
@jobless: 'Inaczej' Jeśli mandatami narobisz sobie tyle długów co średnią pożyczką w banku to egzekucja komornicza będzie wyglądała w identyczny sposób. Różnice mogą wynikać jedynie z wysokości zadłużenia. W sprawie alimentów jak najbardziej, wtedy prawo wygląda inaczej. I znowu. Dostajesz mandat, jest on imienny na ciebie, ty sie stajesz dłużnikiem, nie twoja rodzina. Bierzesz pożyczkę, jest tak samo. Komorników nie musi interesować budżet rodzinny, bo jeśli jesteś dłużnikiem tylko ty, to
@FabioRomantyk: Szanuję Cię finie za wspólną walkę przeciwko uszatej małpie, ale akat o praktyce prawnej nie masz pojęcia, tym bardziej jeśli chodzi o dłużników. Pojęcie "minimum socjalnego" funkcjonuje normalnie w orzecznictwie sądowym, bo jak pisałem wcześniej dłużnicy bardzo często się na to powołują mając w piździe 75% minimalnego wynagrodzenia. Żeby nie zostać gołosłownym pozwolę sobie przytoczyć cytaty z prawdziwych orzeczeń sądowych z różnych sadów polskich. Są to różne sądy, ale sprawy
@jobless: Tak jak rozwinąłem. Jest to statystyka i jasne że możesz się nią w taki czy inny sposób bronić, powiedziałem że formalnie się do zajęć komorniczych nie odnosi i nie kwestionowałem tego że w orzeczeniach sądowych taka fraza funkcjonuje. Chociażby z tego że faktu że jedno wynika z drugiego. Komornik nie może zabrać ci tyle by twoje dochody spadły poniżej minimum socjalnego ~1250zł skoro zgodnie z prawem jeśli pracujesz legalnie musi
@FabioRomantyk:
Reasumując rozmowę z Tobą:
1. Uznałeś mitomana i zawodowego oszusta Tigera za wiarygodne źródło informacji.
2. Prawo dotyczące długów sprowadziłeś do jednego przepisu, chociaż praktyka prawna jest prawie zawsze bardziej skomplikowana.
3. Firmy windykacyjne uznałeś za super skuteczne, mimo że statystyki nieodzyskanych długów mówią co innego.
4. Pojęcie, które normalnie fukncjonuje w wyrokach sądowych uznałeś za zwykłą statystykę.
5. "Nie masz dostępu do wyroków" które są publicznie dostępne dla każdego.