Aktywne Wpisy
PiersKurczaka +48
Bardzo mi się podoba u japończyków, że jak jest np. jakaś nazwa chińska, to oni te znaczki czytają po swojemu, a nie po chińsku.
Tak jak taki prosty janusz, co na tortiję mówi tortilla. No bo jest l przecież, to czyta jak l. Tylko że u nas się takie coś wyśmiewa i o ty nieuku haha nie umiesz poprawnie debiluuuu.
A japońcy to mają w dupie i se czytają po swojemu i
Tak jak taki prosty janusz, co na tortiję mówi tortilla. No bo jest l przecież, to czyta jak l. Tylko że u nas się takie coś wyśmiewa i o ty nieuku haha nie umiesz poprawnie debiluuuu.
A japońcy to mają w dupie i se czytają po swojemu i
drim 0
z czym jecie frytki bo keczap mi sie skonczyl
Tutaj bardziej niż do tej pory dotknął mnie ogrom tego nieszczęścia. Dziś widziałam kobiety w moim wieku, z dziećmi w wieku mojej córeczki - na rękach, bez wózków, śpiące na kolanie. Smutne, zmęczone i zdezorientowane. Bezradne, nieszczęśliwe.
Wiem doskonale, że mój płacz, moje złamane serce nic im nie da. Ale nie mogę sobie z tym poradzić. Każdego wieczoru łamią mnie emocje. W głowie same układają się historie, w których wchodzę w ich buty. Samotna, z dzieckiem na ręku, uciekam z ukochanego kraju. Z ogromnym bólem w sercu i strachem o najdroższego męża, który nie wiadomo, czy jeszcze z tej wojny wyjdzie cało. Oby wyszedł. A może już nie mam do czego wracać, i ta wojna to tylko początek mojego nieszczęścia i tułaczki. Bo gdyby to było tylko to, że to trwa, że latają bomby - ale tam w większości nie ma już do czego wracać. Tamtego życia już nie ma. To chyba gorsze niż umrzeć. Sama nie wiem co lepsze.
Wyją syreny służb. Moja roczna córeczka smacznie śpi w łóżeczku, mąż całuje nas na dobranoc, a 12 km stąd, taka sama mama z dzieckiem czeka na ucieczkę przed wojną. W ciemną, zimną noc, z dala od swojego zycia. To nie tak miało być, znowu zło jest górą.
#gorzkiezale #przemyslenia #ukraina #wojna
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@nic_to: Nie to nie życie, to matrix XD