Wpis z mikrobloga

@JuzefCynamon: ale z drugiej strony rewolucje w 2009 i 2014 dokonały jakiegoś przewrotu w stawce. W 2009 przynajmniej na początku był obrót niemal o 180 stopni, jak czołówka spadła na koniec a wybił się Brawn, RBR.

W 2014 wybił się Williams i Mercedes, znacznie osłabł Red Bull i Lotus.

W 2017 Mercedes trochę został znerfiony, ale i tak byli na czele, za to pogłębiła się różnica między top3 a cała resztą.
@tumialemdaclogin: Rewolucja z 2009 jest błędnie przywoływana - to były inne czasy, po prostu wtedy nie było takich możliwości prowadzenia tak wielu symulacji jedocześnie. W mojej ocenie, czołowe zespoły wpadły w pułapkę "zbyt wysokiego budżetu" i poszły w KERS, który miał być kosmiczną rewolucją, przekładającą się na torze na "darmowe konie mechaniczne". Technologia miała problemy wieku dziecięcego, i na początku sezonu wszystkie cztery zespoły były mocno osłabione, bo zaniedbały tematy aerodynamiczne
@fordern: rozumiem pana belkot ( ͡° ͜ʖ ͡°) mi nie chodzi ze zespoly co olaly sezon 21 beda mocne w 22 czy vice versa, tylko ze mogą miec troche gorzej i tak jak pidales o 2009 dogonią jezeli są troszke w tyle. Symulacje to jedno sam Toto (jezeli wierzyc temu wilkowi ( ͡° ͜ʖ ͡°)) mowil kiedys(chyba on) że jak jedna poprawka na