@ofizjo_pl: @elf_pszeniczny: To jest prawdziwe nawet jeżeli zarobki są w miejscu albo nawet stracisz dochód (to nie ma znaczenia). Gdzie tu błąd logiczny?
@PowrotnikPolska: no jesli dla kogos wzrost raty o 1k oznacza koniec swiata, to oznacza ze nigdy go nie bylo stac na kredyt i trzeba bylo myslec. Mowie to z perspektywy osoby ktora splacila juz jedna hipoteke w Wawie i obecnie splaca druga. Nigdy bym sobie nie pozwolil na branie kredytu ktory wykracza poza 15% miesiecznego budzetu.
@borjaki: Ja nie wyobrazam sobie brania kredytu, jezeli drugie tyle trzeba oddac bankowi. Ale to moze tylko ja...Na szczescie nie mam zadnych kredytow i nie mam zamiaru ich w Polsce brac.
@PowrotnikPolska: no ale nie trzrba oddawac 2 razy tyle :). Ja swoj 1 kredyt splacilem w 8 lat. Drugi z 2017r zamierzam zamknac nawet szybciej.oczywiscie oba na 30 lat, tyle ze nadplacam regularnie.
@PowrotnikPolska: masz trochę złe podejście. To na chwilę obecną tak wygląda że bankowi oddaje się jeszcze raz tyle, ale zobacz jak to się kształtuje na przestrzeni lat. Zobacz ile nominalnie zarabiało się 10 lat temu a ile teraz. Weź też pod uwagę że tak duże odsetki wynikają głównie z długiego okresu spłaty a jednak średnia spłacalność kredytów hipotecznych to 14 lat. Jak regularnie byś nadpłacał i zamiast 30 lat spłaciłbyś kredyt
To jest prawdziwe nawet jeżeli zarobki są w miejscu albo nawet stracisz dochód (to nie ma znaczenia). Gdzie tu błąd logiczny?