Wpis z mikrobloga

@galek: przynajmniej nie kłamię na temat wypowiedzi które rzekomo ktoś powiedział. I nie obrażam, nie przekręcam faktów itp itd co ty czynisz z uwielbieniem.
@ATAT-2

Twoi dziadkowie czy rodzice nie powinni mieć dzieci i to byłoby lepsze rozwiązanie?


Lepszym rozwiązaniem byłoby coś innego, ale dzisiaj brak jeszcze technologii.

życie toczy się dalej i również w kwestii zakładania rodziny.


Zupełnie nie rozumiesz. Ja już istnieję, a Ty mówisz o rozmnożeniu się (w urojeniach nazywa to się zakładaniem rodziny), czyli zmuszeniu do zaistnienia nowej istoty czującej, co gorsza w przypadku osobnika homo sapiens świadomej.
Zupełnie nie rozumiesz. Ja już istnieję, a Ty mówisz o rozmnożeniu się


@kopawdupeswiniom: Rozumiem. Pytam o to, czy idąc tokiem rozumowania przedstawianym tutaj zarówno Twoi dziadkowie jak i rodzice nie powinni się rozmnażać.
I podobnie jak ich rodzice, rodzice ich rodziców, rodzice rodziców ich rodziców itp bo zawsze miałeś widmo wojny.
Pytam o to, czy idąc tokiem rozumowania przedstawianym tutaj zarówno Twoi dziadkowie jak i rodzice nie powinni się rozmnażać.


@ATAT-2: Tak, nie powinni. I ich dziadkowie, i dziadkowie tych dziadków, nie powinni byli się rozmnażać, niezależnie od tego, jakie "widmo wojny" akurat było widoczne dla konkretnego pokolenia. Ten cykl można było przerwać już dawno temu, a my po prostu opowiadamy się za tym, że lepiej późno, niż wcale.
en cykl można było przerwać już dawno temu, a my po prostu opowiadamy się za tym, że lepiej późno, niż wcale


@enslavedeagle: Ale wytłumacz mi więc jaki jest cel tego działania bo rozumiem co mówicie, ale nie wiem dlaczego.
Ale wytłumacz mi więc jaki jest cel tego działania


@ATAT-2: Cel jest taki, żeby nie tworzyć nowych istot, które w tym momencie żadnego istnienia nie potrzebują (bo nie istnieją), dlatego że wraz z tym istnieniem dalibyśmy im w pakiecie ogromny zestaw negatywnych rzeczy, których ryzyko wystąpienia byłoby zupełnie losowe i/lub niezależne ani ode nas, ani od tej potencjalnej istoty.

Uważamy, że nie warto ryzykować cudzym życiem, nawet jeśli istnieje szansa, że
@enslavedeagle: dzięki za wyjaśnienie
Jednak wciąż nie widzę tego w dłuższej perspektywie
Negatywne zjawiska zawsze istnieją bo taka jest natura ludzi
To do czego mamy dążyć? Całkowitego wymarcia ludzkości?
Negatywne zjawiska zawsze istnieją bo taka jest natura ludzi


@ATAT-2: Otóż to.

To do czego mamy dążyć? Całkowitego wymarcia ludzkości?


Nie nazwałbym tego "dążeniem", ale tak, taki będzie efekt końcowy, jeśli dojdzie do całkowitego braku rozpłodu*. I nie ma w tym w sumie nic złego, bo nic we wszechświecie - poza nią samą - nie potrzebuje ludzkości kompletnie do niczego.

* oczywiście żaden z nas, antynatalistów na tym tagu, nie łudzi
Nigdy nie będzie dostatecznie łatwo, bezpiecznie i sensownie ani dobrze. Zasady świata na to nie pozwalają.


@kopawdupeswiniom: Oczywiście, ale można dązyć do tego, żeby było trochę lepiej. Wiadomo, jest to utopia, ale lepiej w tym kierunku niż kompletnej zagłady bo 'jest źle'.
Znacznie (nie trochę) lepszym i bardziej logicznym rozwiązaniem jest rozwinięcie technologii, która umożliwi eradykację życia na Ziemi.


@kopawdupeswiniom: Ale jak to rozwiniesz dążąc jednocześnie do końca gatunku ludzkiego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A to czy nie łatwiej dążyć teraz do tego, aby na świecie żyło się lepiej i bezpieczniej?


@ATAT-2: W jaki sposób miałoby to być łatwiejsze? Wstrzymanie się od tworzenia kolejnych ofiar różnych zagrożeń to przecież o całe lata świetlne łatwiejsze wyjście, niż tworzenie ich i szukanie rozwiązań na niekończącą się listę ludzkich problemów, która stale rośnie, a maleje raczej bardzo powoli.

Poza tym, ludzkość próbuje rozwiązywać swoje problemy od tysięcy lat