Wpis z mikrobloga

@bori: Wyrażenia "dzień dzisiejszy", w "dniu dzisiejszym" funkcjonują głównie w tekstach urzędowych, oficjalnych. W tego typu tekstach często używa się konstrukcji analitycznych, które mają charakter precyzujący ("dzień dzisiejszy", "dzień wczorajszy"). Trzeba jednak podkreślić, że wyrażenia "dzień dzisiejszy", w "dniu dzisiejszym" #!$%@? nadmiarowość znaczeniowa (wyraz "dzień" powtarza treść przymiotnika "dzisiejszy") i można je w związku z tym uznać za pleonazmy. Poza tekstami urzędowymi i oficjalnymi, w których już się utrwaliły, lepiej jest
język jest żywy. Pozwól ludziom pisać jak im się podoba, to nie łacina.


@Pierorzek: Niby tak, ale czasem warto wskazać brak logiki niektórych wyrażeń. Podobne wskazywał już przed wojną w gazetach Stanisław Cat Mackiewicz, w sensie język redaktorów był sztuczny, a zmiany nie miały większego sensu, miały tylko wywołać u czytelnika błędne wrażenie, że autor jest inteligentem.