Wpis z mikrobloga

#sasiedzi #patologiazmiasta #pytanie #samochody

Jak w cywilizowany sposób poradzić sobie z sąsiadką parkującą jak ostatnia sierota? Odkąd tu mieszkam praktycznie codziennie jej Mini stoi kołami dokładnie na linii oddzielającej miejsca, przez co ja parkując jestem zmuszony robić to samo i zostawiam bardzo mało miejsca parkującemu po lewej stronie ode mnie. Pomijam że pewnie nie raz wysiadając obiła mi samochód.

Oczywistym sposobem byłoby jej to powiedzieć, problem w tym że przez pół roku mieszkania tutaj, widziałem ją może dwa razy, za każdym razem w czasie gdy prowadziła auto. Niestety nasze pory wyjeżdżania i przyjeżdżania do domu znacznie się różnią. Żadne dewastacje nie wchodzą w grę. Myślałem żeby zostawić jej kartkę za wycieraczką, ale w sumie #!$%@? wie co jej strzeli do głowy jak to zobaczy, a będzie oczywiste kto tę kartkę zostawił.

Na zdjęciu tego tak nie widać, ale te miejsca same w sobie są dosyć wąskie, a ona taki szajs odwala.
źródło: comment_1646337000qQRWDbX6dOqTCgMaJsZ8jv.jpg
  • 15