Wpis z mikrobloga

Czytam tłity tego Warzechy i mam takie xD to jak JKM czy Wilk

@RexxarHell: Nie czytam "tłitów", bo dość złożonej informacji nie da się przekazać z tak żenującym limitem znaków… No dobra – czasami "Pakalu Papito" i "ciekawostki Piechocińskiego", bo do tego właściwie służy "tłiter". ¯\_(ツ)_/¯
@RexxarHell: Ale on nie płacze, że jemu wzrośnie kredyt. Wyobraź sobie, że może być znaczna grupa ludzi, która zakredytowała się "pod korek" w zeszłym roku, ze względu na zerowe stopy procentowe. Zakładam, że jesteś ode mnie sporo młodszy, może nawet kilkanaście lat. W swoim czasie też myślałem, że zwojuję cały świat… ¯\_(ツ)_/¯
@tr0llk0nt0: To nie dużo, tylko 5 lat. Anyways, co mnie obchodzi rata kredytu większa o 200-300 zł przez rok, jak tam giną ludzie NA ZAWSZE. Rozumiesz różnicę? On jest jak Ci kacapscy generałowie co płacą za śmierć żołnierza 11k rubli
To nie dużo, tylko 5 lat.

@RexxarHell: Żyjemy w różnych światach. Tyle w temacie.

co mnie obchodzi rata kredytu większa o 200-300 zł przez rok, jak tam giną ludzie NA ZAWSZE. Rozumiesz różnicę? On jest jak Ci kacapscy generałowie co płacą za śmierć żołnierza 11k rubli

Rozumiem, bo działasz w sposób emocjonalny. O tym też mówili – swoista "moda" na pomaganie może minąć, a konflikt może jeszcze potrwać długo. Nigdzie nie
@RexxarHell: Masz jakieś inne uwagi? Uczepiłeś się tych 200–300 zł jak rzep psiego ogona. Uwierz mi – naprawdę póki co mam co do garnka włożyć. Odpowiedz sobie lepiej na pytanie czy jesteś za rozpętaniem wojny światowej, bo ja jakoś niespecjalnie. Chciałbym np. jeszcze kiedyś pojechać np. do Gandawy albo zobaczyć El camino del Rey.
@RexxarHell: Przecież dobry wujaszek Sam (znaczy Joe) powiedział, że na razie USA nie podejmą interwencji. W ogóle nie wiem czy kiedykolwiek Art. 5 Paktu Północnoatlantyckiego został uruchomiony, chyba nie. Co zatem konstruktywnego proponujesz poza pomocą humanitarną? W wojsku nie byłem. Jestem przeniesiony do rezerwy "z mocy ustawy", poza tym czuję opory przed ewentualnym zabiciem człowieka*. Spełniam się w zupełnie innych dziedzinach.

Dzieciaki nie zobaczą już nigdy swojego Ojca – co zatem