Wpis z mikrobloga

Ej nie wiem czy wiecie, ale tysiące średnio bystrych dzieci bogatych rodziców z całej Europy jeździ co roku studiować medycynę w Ukrainę kiedy nie uda im się dostać w rodzimym kraju/english division w Polsce, ze względu na stosunkowo niskie koszty i możliwość przeniesienia się do siebie na ostatnich latach lub nostryfikacji dyplomu. To są tysiące co roku, z samej medycyny, a jest jeszcze stomatologia, pielęgniarstwo, farmacja. Kolory skóry mają różne.
#ukraina
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach