Wpis z mikrobloga

Moja narzeczona pracuje w firmie zajmującej się przelewami międzynarodowymi, coś w stylu revolta.
Od samego rana ludzie wysyłający hajs do Rosji płaczą na chatach i mailach że ich rodziny w Rosji nie będą miały za co żyć bez tych 100$ wysyłanych co miesiąc, że pieniądze wysłane w czwartek nie dotarły itd.
Chyba grupa przeciwników wojny wkrótce mocno urośnie.
#rosja #wojna #finanse
  • 3