Wpis z mikrobloga

#szachy

link do wątku

Nie zgadzam się z tezą, że należy oddzielić świat sportu od tego co się dzieje "przy karabinach". I to bardzo, ale to bardzo się nie zgadzam. Sankcje muszą dotknąć wszystkich Rosjan. Musi ich to zaboleć mocno. Jedynie i tylko wtedy zrozumieją, że są agresorami, a nie, że coś tam, gdzieś tam, mister Putin robi na zachodzie. Nie grajcie w szachy z żadnym Rosjaninem. Dyskredytujcie wszystko co rosyjskie. Inaczej, zwykli obywatele rosyjscy nie zrozumieją co ich państwo czyni. Oni w większości są niewinni, ale ogłupieni imperialistyczną, radziecką wręcz propagandą, dlatego jedyny sposób aby do nich dotrzeć to SANKCJE. w tym także sportowe. Gówno mnie obchodzi, że ten i tamten rosyjski arcymistrz palca nie przyłożył do agresji - ale musi ponieść jej konsekwencje, ponieważ to Jego premier i prezydent dopuścił się bandyckiego ataku na niezależny kraj europejski. Dzisiaj Ukraina, jutro Polska. Nie. Niech wszyscy Rosjanie wiedzą dokładnie czym jest wojna. Ich synowie mordują teraz ludność cywilną we wschodniej Ukrainie - jutro wjadą do Kijowa, a marzy im się Warszawa, Wilno, Bukareszt, a może i Berlin. #!$%@?ć z naszego podwórka, grajcie sobie w szachy między sobą! Macie skwierczeć jak skwarki na patelni, tak długo, aż sami nie #!$%@? tego #!$%@? z Kremla. Bo to wy - Rosjanie go tam posadziliście.
odpowiedz

@szachmistrz: Karjakin, szachista:

Много людей спрашивают мое мнение по поводу Украины. Сперва я уже почти написал большой текст со своими мыслями, но потом наткнулся на пост @Anna_Shafran и… подписываюсь под каждым словом! Лучше не сформулируешь!

Jest jak widać za bratnią pomocą narodowi Ukrainy. Jeszcze jakieś wątpliwości panie Szachmistrzu? To nie sarkazm, nic do ciebie nie mam, robisz uczciwą szachową robotę. Ale weź pod uwagę to co napisałem powyżej. Trzeba im zabrać (tak! cywilom!) nie tylko szachy. Wodę, prąd, ciepło, wszystko. Ruskie to dzicz, to współcześni Mongołowie zalewający Europę i zabijający wszystko jak leci. Czego nie zabijają, to gwałcą. Mnie tego na historii nie uczono. Polskie komuchy zabraniały. Ale ty chyba trochę młodszy jesteś, więc jak tam, było coś w szkole o Katyniu, o pakcie Mołotowa?

Oto oryginalny (nie cały) post, któremu właśnie przyklaskuje teraz szachista Kariakin:

Czy są ludzie, którzy lubią wojnę? Myślę, że jeśli jest, to są w mniejszości. A najmniej miłośnicy wojny są wśród generałów i oficerów. Bo doskonale wiedzą, jaka jest cena zwycięstwa.
Teraz, gdy wojna na Ukrainie powinna się skończyć, w sieciach społecznościowych jest dużo szumu. Ale to właśnie robią nasi uprzejmi ludzie. Kto ma złą pamięć, mogę przypomnieć o zaprowadzaniu pokoju w Gruzji. Do 08.08.2008 - ciągłe prowokacje i strzelanie na granicy, utrata życia. Po - spokój, cisza i spokój. I nikt w Gruzji nawet nie myśli o próbie ataku na Osetię Południową i Abchazję, nie mówiąc już o Rosji.
To nie my rozpoczęliśmy wojnę na Ukrainie, a zaczęła się ona dawno temu – pierwsze osoby zginęły nie w Donbasie, ale na ulicach Kijowa w styczniu 2014 roku. Ale teraz mamy okazję zakończyć tę przedłużającą się wojnę.
odpowiedz

Oto reszta tweeta użytkowniczki Szafran (to jest przepuszczone przez tłumacza z google)

Dlatego jest dla mnie niezwykle zaskakujące, że widzę tych, którzy wzywają Rosję do zaprzestania teraz. Ci, którzy naprawdę są za pokojem, niech zwrócą się ze słowami wsparcia do swoich przyjaciół i krewnych na Ukrainie. Lata mgły wkrótce ustąpią. Sztuczna wrogość ustanie.
Ci, którzy niosą ukraińskie flagi na rosyjskie ulice, po prostu się oszukują. Świat jest teraz bliżej niż kiedykolwiek. Ponadto ryzyko prowokacji jest wysokie, ponieważ prawdziwi wrogowie pokojowej Ukrainy teraz naprawdę potrzebują filmów o „agresji”. Należy to przede wszystkim zrozumieć.
Jestem za ciszą i spokojem na ziemi ukraińskiej. A ponieważ sami mieszkańcy Ukrainy zawiedli, naszym świętym obowiązkiem jest pomóc im. Nasi żołnierze przybyli w pokoju. Każde poparcie dla reżimu kijowskiego jest poparciem dla wojny.
odpowiedz

@szachmistrz: Wspieranie rosyjskich szachistów w tej sytuacji uważam wręcz za zbrodnię. W czasie II wojny światowej było podobne zjawisko, które dotyczyło naukowców. Jedni jasno się opowiedzieli, np. Einstein - wyemigrował do USA, albo Heisenberg, który zdecydował się na współpracę z Hitlerem. Inni walili głupa i pracowali nad bronią ABC niby w ramach pracy naukowej. #!$%@?ć ich. I #!$%@?ć ruskich szachistów!!!!!!!
  • 5
@nigologin: Wiem, masz rację, w ogóle to większość rosyjskiego społeczeństwa wcale nie ma interesu w tej wojnie i pewnie nikomu z normalnych Rosjan by nie przeszło przez myśl, żeby wysyłać czołgi do wschodniej Europy. Ale to Rosja jest agresorem i trzeba ich wszystkich napiętnować, bo oni legitymizują ten atak samym tylko byciem Rosjaninem. Więc pokażmy najeźdźcom, co o nich sądzimy. Wiem, to jest okrutne. Ale o wiele mniej okrutne niż wojna,