Wpis z mikrobloga

@Seba_Seba_Seba: ale do granicy może ją dowieźć? No może. A ona sparaliżowana jest? Biletu na autobus nie umie kupić?
Było absolutnie wszędzie, co się stanie, jak się stanie i dlaczego się stanie.
Teraz się obudzili? Mają dwójkę dzieci na utrzymaniu, ale dopiero teraz zauważyli, że mają problem?
Rozumiem empatię, ale pomożesz takiemu człowiekowi przejść przez jezdnię, to złamie sobie rękę dłubiąc w nosie, albo wybije oko płacąc kartą za kebsa na
  • Odpowiedz