Wpis z mikrobloga

Oczy Tammy Faye - film przemknął przez kina w Polsce raczej niezauważony, a szkoda.

Byłam zaskoczona widząc, jak powściągliwe, a nawet niepochlebne recenzje zbiera ten film. Moim zdaniem – niesłusznie. Wiele osób może go przez to zlekceważyć lub przegapić podczas przedoscarowego urodzaju. A chyba jednak warto dać mu szansę. Choćby po to, by samemu wyrobić sobie opinię, bo szala naszego gustu wcale nie musi przechylić się na jego niekorzyść. Oraz po to, żeby poznać samą Tammy Faye i jej historię, w Polsce jednak mało znaną, a tak przecież nietuzinkową.

Podobnie jak w przypadku większości filmów biograficznych przed seansem biograficznym nasuwa się z reguły kilka pytań: Czy będzie to kolejna przeciętna, ale poprawna biografia 6/10? Czy zobaczymy niekontrolowane bicie pokłonów portretowanej postaci, czy przeciwnie – zostanie wyszydzona i stanie się swoją własną karykaturą? I wreszcie: czy bez znajomości prawdziwej historii opowieść pozostanie czytelna, zrozumiała i pozwoli odnaleźć się w gąszczu wydarzeń?


Cały tekst tutaj: Oczy Tammy Faye - recenzja filmu

#oczytammyfaye #recenzja #recejzjafilmu #film #filmy #kino #oscary #oscary2022 #paranafilm #chastain #garfield
Paranafilm - Oczy Tammy Faye - film przemknął przez kina w Polsce raczej niezauważony...

źródło: comment_1645464948iZ5wKr58Ku9txywqMfWykl.jpg

Pobierz