Wpis z mikrobloga

@mdk007: miałem podobną historię. Wracaj z dancingu pierwszym porannym pociągiem kupiłem bilet w automacie, kanar mnie obudził, ja mu daje bilet a on że mandat bo tu jest zniżka 50% a mi jako studentowi przysługuje 51%. I cyk 100 mandatu za kupienie droższego biletu
@stanley___: To Ci powiem Mireczku jeszcze nie jest tak źle. Ja kiedyś mieszkałem w Wejherowie to po każdej imprezie jechałem nocnym ponad godzinę. Największa lipa była jak człowieka na Lębork wywiozło bo sobie od ciepła #!$%@? zasnął ( ͡° ʖ̯ ͡°) zdarzyło się tez ze mnie raz obudzili ta tym zakładzie serwisowym za Wejherowem (,)
@stanley___: kiedyś obudziłem się odjeżdżając ze stacji, na której miałem wysiąść. Było śmiesznie, bateria w telefonie 1%. Musiałem czekać w Żywcu godzinę na pociąg docelowy - na całe szczęście nie obudziłem się w jakiejś Chabówce czy w Zakopanem, bo wtedy byłyby nieziemskie jaja. Oczywiście nowa znajoma wiedząc, że tam mieszka zaczęła sobie śmieszkować, że to jej urok spowodował, że tę dziurę odwiedziłem. Od tej pory jak drzemam w pociągu to tak,