Wpis z mikrobloga

@kuppaa: a ja się zastanawiam jakim cudem tak wielka część miasta jest objęta strefą płatnego parkowania. I kolejne obszary miasta już wołają o rozszerzenie strefy. #!$%@?. Największa SPP w skali całego kraju, a jak człowiek chce przyjechać, zaparkować i za to zapłacić to i tak się nie da, bo miasto rozdaje abonamenty za 10 zł miesięcznie z racji zameldowania przy danej ulicy, przez co gruzy tygodniami blokują miejsca postojowe.
  • Odpowiedz
@bugg: no tak, tylko to zaburza sens istnienia SPP. Bo SPP powinna wymuszać rotację pojazdów i powodować mniejszą ilość zajętych miejsc parkingowych. A tymczasem te miejsca są w większości okupowane całymi dniami przez te same auta.
  • Odpowiedz
  • 45
@goferek chyba coś ci się pomieszało, strefa jest dla mieszkańców żeby mieli gdzie parkować, a ty jak przyjeżdżasz to powinieneś wybrać autobus bo po co masz płacić za parking w strefie.
  • Odpowiedz
strefa jest dla mieszkańców żeby mieli gdzie parkować,


@Cernold: od tego jest teren prywatny a nie miejska ulica, do której równe prawa powinni mieć wszyscy mieszkańcy miasta. Ktoś chce mieć gdzie parkować, niech sobie kupi garaż/wyznaczy parking na własnym terenie przy budynku. Miasto nie jest od fundowania ludziom miejsc parkingowych pod domem.
  • Odpowiedz
@goferek: Tak, szczególnie duży wybór garaży i prywatnych miejsc parkingowych jest przy kamienicach w centrum miasta, ale mieszkańcy są typowymi Krakusami i szkoda im hajsu na kupowanie dlatego wybierają postój na ulicy za 10 zł. xD
  • Odpowiedz
@bugg: przecież nie ma obowiązku mieszkania w kamienicy w centrum i posiadania auta. Jak kogoś stać na mieszkanie w centrum i koniecznie chce mieć auto to może sobie wykupić abonament na komercyjnym parkingu, to nie są wygórowane kwoty.
  • Odpowiedz
@goferek: Dokładnie tak samo jak nie ma obowiązku przyjazdu do centrum samochodem i narzekania, że nie ma gdzie zaparkować. Można skorzystać z komunikacji miejskiej.

To działa w obie strony.

BTW. Nawet gdyby podnieść abonament do 300 zł miesięcznie dla mieszkańców. To sprawi, że samochody nagle wyparują z ulicy? ;D
  • Odpowiedz
@bugg: jakby to działało tak samo w obie strony, to miałbyś linię autobusową z której mogą korzystać tylko mieszkańcy danej okolicy, a pozostali albo by nie zostali wpuszczeni do środka, albo musieli zapłacić za przejazd 30-50x więcej niż zameldowali obok przystanku (taka sama dysproporcja jak przy wysokości abonamentu za parkowanie).
Naprawdę uważasz że takie wydawanie miejskich środków jest w porządku? To może trochę inne liczby. Masz miejsce postojowe, na którego wybudowanie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@kuppaa: podstawowy błąd to zakładanie, że ten wyimaginowany konflikt jest pomiędzy mieszkańcami centrum a obrzeży. SPP jest po to by turyści nie zajmowali miejsc dla mieszkańców.
  • Odpowiedz
@goferek: To powiedz wprost, że chodzi Ci o tą kwotę 10 zł, a nie brak miejsca ;) Tak zwany ból dupy :)

Tak, uważam że jest w porządku jeśli ktoś mieszka w strefie opłaca symboliczną kwotę bo musi gdzieś trzymać samochód. Płaci tu podatek PIT, podatek od nieruchomości, do niedawna użytkowanie wieczyste (w centrum "trochę" więcej niż na obrzeżach). Niech chociaż za to ma jakąś ulgę.
No chyba, że lepiej byłoby
  • Odpowiedz
To powiedz wprost, że chodzi Ci o tą kwotę 10 zł, a nie brak miejsca ;) Tak zwany ból dupy :)


@bugg: tak, w pewnym sensie ból dupy bo płacąc PIT i podatek od nieruchomości w Krakowie za to samo muszę płacić 30-50x więcej. A miasto z moich podatków funduje wybranym ludziom miejsca parkingowe, które udostępnia im w cenie poniżej kosztów utrzymania. Nie mam problemu z tym by płacić aktualne stawki
  • Odpowiedz
Bo skoro cel zwiększenia rotacji i dostępności miejsc nie został osiągnięty, to po co nam SPP?


@goferek: Dobre pytanie ;) Jednak podniesienie opłat mieszkańcom nie rozwiąże problemu z dnia na dzień, a tak jak pisałem może spowodować dalszą migrację i przeprowadzki na obrzeża. To jest jednak dość złożony problem.
  • Odpowiedz
@goferek
SPP jest dla mieszkańców, żeby mieli gdzie zaparkować pod domem (nie wszędzie jest miejsce na garaż).
Obecnie jestem poza strefą, ale kiedyś mieszkając w strefie strasznie zdziwiło mnie że muszę płacić nawet to 10 zł, bo niby czemu miałbym płacić za parkowanie pod swoim blokiem.
Kompletnie nie rozumiem twojego bólu dupy, miasto nie jest dla ludzi którzy przyjeżdżają z obrzeży samochodem - powinni wybrać komunikację.
Zgadzam się natomiast, że strefa jest
  • Odpowiedz
zdziwiło mnie że muszę płacić nawet to 10 zł, bo niby czemu miałbym płacić za parkowanie pod swoim blokiem.


@albert107: widocznie nie parkowałeś pod swoim blokiem, tylko na miejskiej ulicy/parkingu, bo przecież miasto nie ma prawa by tworzyć SPP na terenie prywatnym,
A co do strefy, szambo wybiło wraz z pierwszym rozszerzeniem strefy poza ścisłe centrum. I teraz już miasto kompletnie tego nie kontroluje i nie ma pomysłu na rozwiązanie problemu.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@goferek: Po pierwsze to za każdym razem jak robią obszar strefy to przy okazji wyrzynają taka ilość miejsc parkingowych, że jest gorzej z parkowaniem niż było przez strefą.
Po drugie to miasto już udowodniło, że ile by środków na spp nie zarobili nie są w stanie wybudować parkingów tylko te pieniądze marnują na pensje dla znajomków. Połowa KEGW to spadochroniarze z Miejskiej INFRASTRUKTURY a Pan prezes spółki w trakcie 2! Letniej
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@goferek chyba coś ci się pomieszało, strefa jest dla mieszkańców żeby mieli gdzie parkować, a ty jak przyjeżdżasz to powinieneś wybrać autobus bo po co masz płacić za parking w strefie.

@Cernold: haha i kto niby "z zewnątrz" masowo przyjeżdża na starą Olsze albo Oficerskie? :D

Ja rozumiem strefę w centrum albo w takich okolicach jak Cmentarz Rakowicki ale na starych osiedlach miejsca parkingowe zajmują mieszkańcy nowowybudowanych osiedli ulice lub dwie
  • Odpowiedz