Wpis z mikrobloga

@taconeone: normalnie to widełki zaczynały się jakoś 250+ dla klienta indywidualnego, 500+ dla biznesu, ale teraz jest takie ssanie, że jak ktoś ma kalendarz nabity na 2 miesiące do przodu, to zwyczajnie daje ceny zaporowe, żeby nie musieć odmawiać.