Wpis z mikrobloga

Hej Mirki,

walczę ostatnio z prędkościami zapisu/odczytu na dyskach (i nie tylko) na #macbook (Air M1). Niby jest fajnie, ale coś kurna nie do końca xD

Słowem wstępu. Mam nieco ponad rocznego Air M1, nadal na #macos Big Sur - jakoś mnie nie cisnęło żeby upgrade'ować. Chciałem sobie nagrać kartę SD do jakiegoś RPI. Kupiłem ostatnio hub USB Satechi - założyłem, że skoro polecany przez Apple (sprzedają go sami) to raczej będzie bezpiecznie użyć go jako przelotki do zasilania (trochę poczytałem horror stories o M1 spalonych przez jakieś noname'owe huby USB-C). Mniejsza o to, działa, jest gites.

A teraz sprawy które mnie lekko zaskoczyły:

1. Kupiłem sobie Sandisk Extreme Portable SSD - fajne cacko, wytrzymałe, zgrabne, szybkie. Deklaruje prędkość 1050MB/s read&write. Niestety, u siebie czego bym nie robił - wychodzi jakieś 650MB/s zapisu i 750MB/s odczytu. Nie żebym się martwił że jest powoli, ale gdzieś widziałem testy wersji Extreme Pro (deklarowane 2GB/s read/write) która na starym intelowskim Macbooku Pro była ograniczona przez jego USB do ok. 1GB/s.

(update): ok, tak ma być. Tzn. nie ma być, ale jest coś zjepsute przez Apple'a: https://www.reddit.com/r/mac/comments/k7fhq4/m1_usb_max_speed/

A teraz ciekawostka. Stwierdziłem, że fajnie by było sprawdzić czy ten hub Satechi jakoś ogranicza prędkość sprzętu. Ponieważ niestety jego USB-C jest jedynie do zasilania, to podłączyłem Sandiska do jego portu USB3 przez dołączoną do Sandiska przejściówkę. I co? No i dupen bladen, prędkość zapisu/odczytu spadła do ok. 250MB/s. Nie bardzo rozumiem skąd taka wartość, bo nie jest to ani USB2 ani USB3 ( _)
No dobra, ale miała być ciekawostka. Stwierdziłem że można sprawdzić dalej. Mam kupioną za grosze przejściówkę do podłączania sprzętów USB3 do portu USBC. Podłączyłem ją bezpośrednio do makówki, a do niej Sandiska na jego firmowym kablu z przejściówką USBC-USB3 ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jak się bawić to się bawić, nie? No więc okazuje się, że w takiej konfiguracji popierdziela sobie tak jak podłączony bezpośrednio - 650MB/s write, 750MB/s read xD WTF?

No dobra, ale to była drobna niedogodność - dużo gorzej jest z kartami SD. O tym za chwilę, bo jeszcze jedna ciekawostka:

Pobrałem obraz, nagrywam przez dd - zgodnie z radami, nie do /dev/disk4 tylko /dev/rdisk4 (lub inny numer, w każdym razie to urządzenie co trzeba). Poszedłem zrobić sobie kawę, wracam, coś tam robię... Hej, co jest? Gdzie moja nagrana karta? Sprawdzam postępy - a tu widzę że zapis jest z zawrotną prędkością 1MB/s (°°
Dobra, może moja wina - po cholerę wsadziłem kartę przez przejściówką SD-MicroSD, pewnie jakaś badziewna nie? Otóż nie, nie zmieniło to nic a nic. Nadal zapis 1MB/s, w porywach do 1,5MB/s. Żeby nie było - odczyt ok. 45MB/s.
Może badziewna karta? Mam jakiś przedpotopowy czytnik na wszelkie karty, jeszcze na USB 2.0. Podłączyłem do równie przedpotopowego peceta który mi szumi na biurku (na intel core2, dyski talerzowe i generalnie staroć). Wrzuciłem na niego plik, odpaliłem na nim dd - i co?

7420+0 records in
7420+0 records out
7780433920 bytes (7.8 GB) copied, 404.303 s, 19.2 MB/s

Kolejne WTF ()

Czyżby czytnik USB w tym Satechi był jakiś #!$%@?? Dobra, mam moją wspaniałą przejściówkę USB3-USBC, podłączyłem przez nią ten sam stary czytnik SD, odczyt koło 25MB/s, zapis... 1,5MB/s. No kurna nie, nie rozumiem.

Czy coś robię źle? Gdzieś coś popieprzyłem, w jakiś sposób dziwnie ograniczyłem możliwości portów? Może problem w tym że nadal mam Big Sur zamiast najnowszego Monterey? Sprawdzę u znajomego ze sprzętem identycznym jak mój, jak u niego to się zachowuje - ale już wiem że coś dziwnego jest, bo na Sandisku prędkość zapisu/odczytu ledwo dochodzi do 600MB/s (kolejne kolejne WTF).

Jeszcze sprawdzę na starym MB Air (chyba z 2014) jak na nim to wygląda.
Niestety nie mam przejściówki, która by pozwoliła podłączyć Satechi do zwykłego USB2/USB3 - ta dołączona do Sandiska ma specjalne ząbki, żeby dało się ją podłączyć tylko do kabla sandiskowego (°°

Na fotce sandisk z dołączonymi dwiema przejściówkami ( ͡° ͜ʖ ͡°)

źródło: comment_1644924652Oz4NeMfhBdlbscQBkgH7Sn.jpg
  • 9
@enron: Bardzo ważne są standardy usb bo masz usb 3.0, 3.1 gen1 i gen2 i 3.2. W tych gorszych przejściówkach nie masz nawet przesyłu danych na poziomie 5 gbps czyli nie wyciągniesz 500 mb na sekundę.

Deklaruje prędkość 1050MB/s read&write. Niestety, u siebie czego bym nie robił - wychodzi jakieś 650MB/s zapisu i 750MB/s odczytu. Nie żebym się martwił że jest powoli, ale gdzieś widziałem testy wersji Extreme Pro (deklarowane 2GB/s
To są ograniczenia samego protokołu usb. 10 gbps to właśnie okolice 1000 mb/s. Szczerze mówiąc nie licz że wyciągniesz więcej. Jeśli potrzebujesz dużej szybkości to tylko thuderbolt 4 który wyciąga około 40 gbps, nie kupuj hubu usb bo nie masz szans na te 1050 mb/s


@LateNever: tak jak pisałem - widać, że faktycznie ludzie odbijają się od tej granicy ~700MB/s. Choć w tym momencie zastanawia mnie, jakim cudem zapis jest wolniejszy
@enron: Nie wiem zapis jest zawsze wolniejszy od odczytu jak sprawdzałem dyski.

Ale jak pisałem wcześniej chcesz podpiąć szybkiego ssd do maca? Tylko thunderbolt4 i też sytuacja jest absurdalna bo t4 ma końcówkę usb-c chociaż to nie jest usb.

Slot karty jest rzeczywiście skopany bo w typowych hubach zapis odczyt masz do 100mb, realnie 70-80.

specyfikacja usb to jeden wielki bajzel i można się łatwo pogubić, masz nawet usb2 z końcówką
@enron: Nie wiem zapis jest zawsze wolniejszy od odczytu jak sprawdzałem dyski.


Zgadza się, ale skoro tutaj deklarują zapis i odczyt ok. 1GB/s i na lepszych sprzętach tak to działa, to tutaj mnie bardzo zastanawia ta różnica. Ale tak jak pisałem - dla mnie 700MB/s to i tak kosmos i daleko ponad moje potrzeby, więc marudzić nie zamierzam ;)

Ale jak pisałem wcześniej chcesz podpiąć szybkiego ssd do maca? Tylko thunderbolt4
Chciałem sobie nagrać kartę SD do jakiegoś RPI. Kupiłem ostatnio hub USB Satechi


@enron: BTW Satechi to takie Apple świata akcesoriów, w złym tego słowa znaczeniu xD Drogie, ładne, kupa marketingu a zazwyczaj gorsze od tańszych producentów jak Anker czy Baseus.
Chciałem sobie nagrać kartę SD do jakiegoś RPI. Kupiłem ostatnio hub USB Satechi


@enron: BTW Satechi to takie Apple świata akcesoriów, w złym tego słowa znaczeniu xD Drogie, ładne, kupa marketingu a zazwyczaj gorsze od tańszych producentów jak Anker czy Baseus.

@L3gion: wiem że spora część hubów USBC wyszła spod ręki jednego Chińczyka ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale często ci "lepsi" producenci po prostu mają lepszy