Wpis z mikrobloga

Moi przodkowie uciekali przed rzezią wołyńską z pewnej wioski za zachód od Lwowa.
Przeżyli, bo sąsiedzi dali im znać, że banderowcy idą po nich. Sąsiedzi byli narodowości ukraińskiej.
W pośpiechu na wóz brali co mogli, a srebro i złoto zakopali pod jabłonką za domem (trochę jak ci Niemcy co tak wracali po wojnie z łopatą). Rodzina widać była przekonana, że wróci do swojego domu i będą dalej normalnie żyć w tamtym miejscu. Gdy już odjechali, okazało się, że w domu pozostawiono jakieś ważne dokumenty. Akta własności, akta rodzinne, czy coś w tym guście. Moja prababcia została wysłana do domu by zakradła się i zabrała papiery.
W domu byli sąsiedzi, co ostrzegli rodzinę, a niedługo po tym naszło ich UPA.
Kazali babci milczeć za wszelką cenę.
Sąsiedzi wmówili, że to ich siostrzenica z Lwowa, rodowita Ukrainka... Niemowa od urodzenia.
Uratowali jej życie dwa razy. Prababcia nigdy nie wybaczyła tego, co widziała na własne oczy i o czym opowiadano po rzezi. Rodzina nie wróciła na Ukrainę - została przesiedlona na zachód... Tak, wanna wciąż zakopana.
Mimo całej skali okrucieństw jakich moja rodzina była świadkiem, została mi przekazana właśnie ta historia.
Po to bym wiedział, że to nie narodowość czyni człowieka złym, a jego ideały i pojmowanie świata. Co szkodziło sąsiadom nas nie wydać? Medalu za to nie dostali. Do tego bym nie mógł napisać tych kilku zdań, zabrakło tylko kilku złamanych kręgosłupów, może jednego.

Mam ten wasz pier*dolony mandat, do wyzywania Ukrainy i wypominania rzezi, do liczenia ile bakterii mieści się na tej gąbce.
Mówienia jak pięknie by było wrócić z babcią na kresy, do domu o którym mówiono jej przez całe życie. Mam to prawo wedle waszych, ściśniętych onucami głów. Ale gdybym uznał to prawo to niczym bym nie różnił się od UPA które mordowało w imię swoich dogmatów i zatraciłbym człowieczeństwo które w historii mojej rodziny okazali Ukraińcy ratując ją de facto dwa razy.
Gdy widzę ten wasz nacjonalistyczny syk, jad który powoli toczycie z każdym kolejnym przytykiem w stronę Ukrainy, aż rzygać się chce, bo dobrze wiem, że chcecie przyzwyczajać ludzi do nienawiści. Kręgosłupy moralne łamie się powoli, a wy jesteście w tym ekspertami.

Oby wam się dzięgi zgadzały za te wasze próby i dzieci zdrowe w pokoju chowały.

#ukraina #rosja #wojna
  • 28
  • Odpowiedz
@TonyYoka: Jak sobie wyobrażasz wyjazd po takie pozostawione kosztowności? To nie podróż do gminy obok, tylko do innego kraju. Nie przewieziesz złota i innych kosztowności przez granicę bez dokumentów, których przecież nikt nie ma.
  • Odpowiedz
A u mnie duza czeac rodziny wymordowaly ruskie kacapy, bedziesz sie teraz z kazdym licytowal? Niepodlegla ukraina jest wszystkim oprocz kacapow na reke, ruscy moga twojej rodzinie teraz zrobic to co banderowcy twoim przodkom ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
@kubapolice "Jak sobie wyobrażasz wyjazd po takie pozostawione kosztowności? To nie podróż do gminy obok, tylko do innego kraju. Nie przewieziesz złota i innych kosztowności przez granicę bez dokumentów, których przecież nikt nie ma."

Może dałoby się tam nadać paczkę kurierską do Polski. Ewentualnie jeśli to są nie duże rzeczy to spokojnie można próbować przez granicę mając je przy sobie w kieszeniach.
  • Odpowiedz
@BitulinowyDzem: oj już nie #!$%@?. To tylko Wasze podejście. Moja babcia była w identyczne sytuacji minus wanna ze złotem. Przeżyła piekło. Widziała je na własne oczy.
Mamy jako Polacy prawo nienawidzic Ukraińców za to co zrobili. Mamy również prawo im wybaczyć i ich miłować, co nie znaczy że akurat ja czy inni to zrobią. Są tacy co się z nimi mnożą, ich sprawa. Ja nie zamierzam ich klepać po ramieniu twierdząc
  • Odpowiedz