Wpis z mikrobloga

Czy ktoś jest w stanie wypowiedzieć się na temat jakości i przede wszystkim trwałości druku przenośnych drukarek do etykiet firm Niimbot i Dymo LetraTag, w stosunku do produktów Brothera serii PT?

Podstawową zaletą tego ostatniego jest technologia termotransferu oraz materiał z którego wykonano same etykiety - jedno i drugie gwarantuje wysoką odporność na warunki atmosferyczne oraz substancje chemiczne, dzięki czemu nie ma większego problemu z używaniem takich wydruków zarówno np. w ogrodnictwie, jak i w warsztatach mechanicznych.
W przypadku Niimbota i Dymo mamy druk termiczny, potencjalnie narażony na tzw. "efekt blaknącego paragonu". Jednocześnie trudno mi uwierzyć, że konkurenci walnęli taką gafę; czy naprawdę tak to wygląda w praktyce?

#drukarki #elektronika #komputery #informatyka #gownowpis #pytanie
  • 3
Dymo LetraTag


@krzaczor93: tego mam. Drukuje się niedrogo, bo chińczyki produkują kartrige za grosze, na różnych materiałach.
Trwałość - najsłabszą stroną jest klej na pasku. Jak się klei na coś płaskiego i czystego - nie ma problemu.
Jak liczysz że okleisz np przewód okrągły (który jeszcze będziesz zginał) - zapomnij. (jak się da bo przewód obcięty i nie ma wtyczki - to zakładając przeźroczystą rurkę termokurczliwą na przewód, która osłoni naklejkę
źródło: comment_1644843082u86ktjHkCanHp4aJpO4jFe.jpg
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@krzaczor93: tak wygląda LetraTag po >10 latach. Wersja czarne na białym papierze. Obok tak samo stary ale wydruk na laserowe na papierze przylepnym - mniej żółte ale nie zmniejsza to czytelności jako takiej. Napis wyblakły - to leżało te 10 lat na słońcu (akurat wcześniej było w takim miejscu, że słońce na to akurat świeciło przez okno codziennie). Napisy niewyblakłe - nie były bezpośrednio na słońcu ("plama słońca" nie docierała do
źródło: comment_1644843466wUnNlosmFs3kSUmUVDHSpj.jpg