Wpis z mikrobloga

USA podbiło licytację wczorajszą informacją, że atak jest możliwy w każdej chwili bo Putin wydał rozkaz. Niejako zmusiło Putina do wykonania kolejnego ruchu - wejścia na Ukrainę. Prawdopodobnie USA osiągnęło poziom doposażenia Ukrainy na jaki liczyło, rozwiązało problem dostaw gazu do Europy i wynegocjowało z Niemcami zamkniecie Nord Stream 2 na zawsze.

W gruncie rzeczy USA zależy na tym by Rosja weszła na Ukrainę bo najzwyczajniej w świecie USA się to opłaca a Rosji nie. Pozwoli to amerykanom na zwiększenie swoich wpływów w Europie kosztem wpływów Rosji. Rosję wypchną z Europy do wschodnich granic Polski i zmusi Europę i Nato do zwiększenia potencjału militarnego poniekąd również poprzez zakupy w USA. To z kolei w dalszej perspektywie pozwoli USA wyjść z Europy albo utrzymywać ją w swojej strefie minimalnymi środkami militarnymi i skupić się na ekspansji Chin. Rosja w tym czasie wojną z Ukrainą skaże się na odepchnięcie z zachodniego stolika gospodarczego, gigantyczny kryzys gospodsrczo-finansowy i straty militarne wynikające z inwazji. W efekcie będzie musiała iść po pomoc do bratnich Chin, a te uzależnią ją od siebie i w długiej perspektywie czasu zrobią z nią to samo co Rosja z Białorusią.
Putin zagonił się w kozi róg, stoi przez gigantycznym problemem wizerunkowym - jeżeli zaatakuje to mimo odczucia dumy narodowej z tym związanej, typowego Rosjanina spotka głód i obniżenie poziomu życia. Jeżeli natomiast nie zaatakuje to Putin straci w oczach opinii publicznej twarz człowieka silnego i nieposkromionego. On po prostu musi coś przynieść na tarczy i pokazać łupy wojenne. Jest jeszcze trzecia opcja, że najzwyczajniej w świecie 20 lutego Rosjanie powiedzą, że skończyły się manewry i wracają do baz w głębi Rosji ... i Białorusi. Wtedy na tarczy przyniesie Białoruś - pytanie tylko jakim dokumentem bo Łukaszenko nie ma nic do powiedzenia, a od listopada 2022 jego być lub nie być głową kraju zależeć będzie od jednego kurka z gazem na Jamale bo od tej daty jedynym odbiorcą gazu z Jamału będzie Białoruś. Wcale bym się nie zdziwił umową bratnich narodów wcielającą Białoruś pod głowę prezydenta Rosji.
Aha, żeby nie było. Interesy USA grające krwią Ukraińców są zbieżne z interesami Polski, a te są proste - wypchnąć Rosję z Europy kosztem kraju trzeciego, osłabić Rosję i narzucić swoją retorykę na kraje UE mówiącą, że Rosja to wróg a nie przyjaciel. My musimy mieć świadomość, że w Europie tylko dla krajów wschodnich Rosja jest wrogiem bo w czasie IIWŚ zachód współpracował z ZSRR naszym kosztem, a w zimnej wojnie Europa nie uczestniczyła. Poza tym, na zachodzie jest mnóstwo środowisk prorosyjskich opłacanych przez Rosję by lobbowały za przyjaźnią UE-Rosja i jednocześnie grały na rozbicie i konflikty wewnątrz UE.
#wojna #bialorus #rosja #ukraina
  • 76
  • Odpowiedz
@Vakabayaschi: gdyby tak było to Putin nie poleciałby do Chin - ona ewidentnie miała na celu pokazanie, że Rosja wchodzi we współpracę z Chinami, a nie USA ;) mógł też polecieć by podbić stawkę sojuszu z Chinami i pokazać USA, że rozgrywka jest szersza i też nie będzie szkód po stronie USA ;) bo gdyby tak się "dogadał" z USA to taka wycieczka świadczyłaby tylko o złamaniu i zerwaniu tego
  • Odpowiedz
@100mph: NS2 uwalony na zawsze? to po co go położono? poza tym Gazprom ma swoje zbiorniki bo im Niemcy "oddali" więc gaz będzie płynął do Niemiec prędzej czy później przez NS2


@astri: położony został z powodu krótkowzroczności przywódców Niemiec i/lub korupcji najwyższej rangi urzędników i tak ... mogą go nie uruchomić bo to inwestycja Gazpromu, a magazyny można przejąć, wybudować drugie lub w ten sposób sterować dostawami by
  • Odpowiedz
@100mph: To teraz muszę Cię zapytać o nasz kraj w kontekście.
A) poparcia przez pis stanów
B) poparcia niemiec przez opozycję
C) CPK
D) ostatniej wizyty Dudy w Chinach i ich inwestycji u
  • Odpowiedz
@100mph: obywatele Rosji są źli, obywatele Rosji chcą krwi, ble ble. To władze Rosji podkręcają takie nastroje i gdyby chciały mogłyby też je tłumić. Poczytaj w jakim tonie wypowiadają się w ostatnim czasie. To świadczy tylko o jednym - w rachunku korzyści-strat widzą przewagę korzyści i dlatego chcą zaatakować, nie dlatego że zwykły rusek się zdenerwuje jak Rosja nie wjedzie na Ukrainę xD
  • Odpowiedz
"typowego Rosjanina spotka głód i obniżenie poziomu życia. Jeżeli natomiast nie zaatakuje to Putin straci w oczach opinii publicznej twarz człowieka silnego i nieposkromionego."
Co to k. za farmazony?
  • Odpowiedz
no chyba, że PUTIN ma w rękawie jakiegoś asa. Na przykład broń, która daje przewagę jak atom i jest nie do odparcia. Wtedy szantażuje cały świat.


@Umbrellachiusz: Użycie broni atomowej to wizerunkowy strzał w brzuch w XXI wieku. Użycie takiej broni musiałoby być poprzedzone solidną propagandą i bardzo mocnymi powodami, a nie "dobra skończyły nam się karty w grze to jebniemy nukiem"

Za Niemcami ciągnie się smród tego co robili
  • Odpowiedz
Jeżeli natomiast nie zaatakuje to Putin straci w oczach opinii publicznej twarz człowieka silnego i nieposkromionego.


@100mph:

(...)
- Z heroiczną postawą zucha, który śmiało rzuca wyzwanie znacznie większemu i silniejszemu przeciwnikowi, komicznie kontrastuje jego paniczny lęk
  • Odpowiedz
@100mph: To teraz muszę Cię zapytać o nasz kraj w kontekście.

A) poparcia przez pis stanów

B) poparcia niemiec przez opozycję

C) CPK

D) ostatniej wizyty Dudy w Chinach i ich inwestycji u nas

Ostatnie działania WB i USA nieco osłabiły Niemców, albo raczej przystopowały, ciekawe jaki będzie to miało wpływ na naszą politykę obozu rządzących
  • Odpowiedz
@spere: > (...)

- Z heroiczną postawą zucha, który śmiało rzuca wyzwanie znacznie większemu i silniejszemu przeciwnikowi, komicznie kontrastuje jego paniczny lęk przed koronawirusem.

Przez ostatnie dwa lata Putin zarobił na przydomek „dziad w bunkrze", bo Rosjanie tak kpią z niego za to, że kosztem miliardów rubli z kasy państwowej izoluje się od świata w rezydencjach Nowo-Ogariowo pod Moskwą i Boczarow Ruczaj w Soczi. Dostać się do niego mogą tylko zaszczepieni wszelkimi dawkami, po przejściu kilku testów i specjalnych tuneli, w których są zraszani odkażającym specyfikiem.

Każda osoba, której pozwolono zbliżyć się do przywódcy, choćby to był 100-letni bohater wojny, wcześniej jest też poddana dwutygodniowej ścisłej izolacji.

I to, jak uważają w Moskwie, też ma duży wpływ na wojowniczą postawę Putina. Bo w tych warunkach stały dostęp do ucha, a więc i wpływ na jego postawę mają tylko ludzie z najbliższego otoczenia, czyli dziś wyłącznie kremlowskie jastrzębie, jak sekretarz Rady Bezpieczeństwa Nikołaj Patruszew czy szef Komitetu Śledczego
  • Odpowiedz
@100mph: Może taki scenariusz:


1. Putin mówi Baćce żeby białoruskie wojska wjechały na Ukrainę, a Rosja wjedzie od wschodu

2. W praktyce Rosja wcale nie wjeżdża, a do tego potępia inwazje i odcina się do sprawy zupełnie

3. Białoruś dostaje oklep i sankcje

4. Wjeżdża Putin cały na biało, z "braterską pomocą" Rosyjskim mieszkańcom Białorusi i przekonuje wszystkich że jedyna szansa na obronę Białorusi w tej sytuacji to wcielenie jej
  • Odpowiedz
@100mph: obywatele Rosji są źli, obywatele Rosji chcą krwi, ble ble. To władze Rosji podkręcają takie nastroje i gdyby chciały mogłyby też je tłumić. Poczytaj w jakim tonie wypowiadają się w ostatnim czasie. To świadczy tylko o jednym - w rachunku korzyści-strat widzą przewagę korzyści i dlatego chcą zaatakować, nie dlatego że zwykły rusek się zdenerwuje jak Rosja nie wjedzie na Ukrainę xD


@Straciatel: Czy ja wiem? Myślę,
  • Odpowiedz