Wpis z mikrobloga

Takie wieczorne przemyślenie + dobra rada.

W zeszłym tygodniu brałem udział w kolejnej już rozmowie wstępnej, na której kandydaci bez dużego doświadczenia (wg rekruterów celujący w mid/junior dev) byli ewidentnie nieprzygotowani. Od razu zaznaczę, że nie pytamy o rzeczy skomplikowane, raczej podstawy. Rozumiem też, że człowiek nie z każdą cechą języka programowania, czy biblioteki standardowej się spotka - taka jest proza życia.

Ale przed rozmową warto wejść choćby na Wikipedię, żeby przypomnieć sobie te podstawy. Czy nawet przebrnąć przez zasadniczo durne "Top 100 pytań na rozmowy z języka programowania X". Dużo lepiej brzmi odpowiedź: "Foo służy do bar, ale nie używałem w praktyce więc nie potrafię nic więcej powiedzieć" niż "Yyyy, foo, noooo, coś tam było, kiedyś czytałem". Ogólnie mam wrażenie lekkiej olewki, trochę to smutne.

#programowanie #rekrutacja
  • 12
@ack: myslisz ze ciezko sie wbić w it ogólną teraz? Ja tam teraz pracuje jako maszynista, od dłuższego czasu interesuje się elektroniką, elektryka tez nie jest dla mnie problemem, coś tam programuje for fun w arduino i myślę nad byciem jakimś support IT od przepychania kabli ;P Ale zastanawiam się nad zarobkami i czy nie przeczekać kryzysu
@ButtHurtAlert: Trudno powiedzieć, bo ja jestem w branży IT od zawsze. Ale jak masz pojęcie o programowaniu, to może warto na początku rozważyć bycie testerem? Ogólnie to myślę, że bardzo warto, szczególnie jak znajdziesz jakąś niszę i się w tym wyspecjalizujesz.
@vorio: Dla nich smutne na pewno. Jeśli dobrze rokująca osoba nie potrafi odpowiedzieć na najprostsze pytania, to co mamy zrobić - zatrudnić ją i czekać aż się nauczy. To tak nie działa.
@iiipablo: Co to znaczy "potrafić"? Wyobraź sobie kandydata o którym wiesz tylko tyle co ma wpisane w CV. A tam jest jedynie: "znajomość języka X". To jest cała wiedza o kandydacie na starcie. Więc muszę się dowiedzieć dokładniej, co w tym języku zna. Zaczynam od podstaw i jak widzę, że jest dobrze, to idę w szczegóły, a jak ciągle jest dobrze to po prostu dajemy łatwe zadanie programistyczne o którym sobie
@AstroBoy: Tak, właśnie tak. Braki można nadrobić, szczególnie że i tak na początku pracy to jest wdrażanie, szkolenia, itd. Kupa czasu żeby się nowy pracownik douczył. Ale niestety musi być jakieś minimum i tego często brakuje.
@aloucie: Masz rację z kilkoma wyjątkami: praca w doświadczonym zespole, w dużym projekcie, gdzie stosujemy możliwie najnowsze rozwiązania. Korpo, więc nie najgorsze pieniądze, niezłe benefity, a dla juniorów duży plus, bo mają dostęp do ogromnej liczby szkoleń, z których mogą sobie korzystać do woli (i do czego są zachęcani).
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ack: Trochę żartowałem. Nigdy nie byłem po stronie rekrutera (ani prowadzącego tech interview). Ale jeśli sytuacja będzie się powtarzać, to może warto się zastanowić, czy na pewno macie oczeliwania realne w stosunku do rynku bootcampowców i "jak najszybciej 10k".

Z ciekawości, jaki język?
@aloucie: To akurat była osoba po studiach i z jakimś doświadczeniem (tylko w januszeksie, w którym nie ma czasu na refektoring ani nawet testy...). Nie jest źle, nasz zespół potrzebował trochę bardziej doświadczonej osoby, ale z tego co wiem inny jest kandydatem zainteresowany. W tym wypadku C++, ale korpo szuka wszystkiego co się rusza. :)