piekna dyskusja dwóch ludzi na poziomie janek: dhwqdwqhdwqdwq? młody: jdqwjdqwdjqwjdqw janek: jqwoqeqwoeoqweqow młody: jwqdjdwqjdwqjdwqjdqw #papasmerfik
Przychodzi facet do sklepu: -Den Fobly. E fyfą? Sprzedawca myśli, myśli... i woła kierownika do pomocy. - Dzień Dobry. Czego pan sobie życzy? - Fyfą Kierownik myśli - "Obcy język to to nie jest, facet chyba po prostu sepleni. Pracuje u nas magazynier co ma taką samą wadę wymowy, powinni się dogadać Woła więc magazyniera: - Fobly - Fobly, e fyfą? - Ema Klient wychodzi. Kierownik z nieukrywaną ciekawością: -
janek: dhwqdwqhdwqdwq?
młody: jdqwjdqwdjqwjdqw
janek: jqwoqeqwoeoqweqow
młody: jwqdjdwqjdwqjdwqjdqw
#papasmerfik
Przychodzi facet do sklepu:
-Den Fobly. E fyfą?
Sprzedawca myśli, myśli... i woła kierownika do pomocy.
- Dzień Dobry. Czego pan sobie życzy?
- Fyfą
Kierownik myśli - "Obcy język to to nie jest, facet chyba po prostu sepleni. Pracuje u nas magazynier co ma taką samą wadę wymowy, powinni się dogadać Woła więc magazyniera:
- Fobly
- Fobly, e fyfą?
- Ema
Klient wychodzi. Kierownik z nieukrywaną ciekawością:
-