Wpis z mikrobloga

@trejn: i taki jest efekt państwa minimum. NFZ, leży i kwiczy, a nieuleczalnie chorzy ludzie muszą konkurować z bezdomnymi psami żeby uzbierać kasę na leczenie.
W rozwiniętym społeczeństwie publiczne wydatki na służbę zdrowia powinny być na tyle wysokie, żeby każdy człowiek miał zagwarantowane leczenie niezależnie od tego jak rzadka jest choroba i jaki jest koszt
@ja_po_film_xD: ale nie bardzo rozumiem o czym teraz dyskutujemy. Ja nie krytykuję zbiórek, każdy ma prawo zbierać, każdy ma prawo wpłacać. I tak, nie wiem co bym zrobił gdybym był pod ścianą ale na pewno nie krytykowałbym zbiórek na cele inne niż mój nowotwór czy inny syf bo "jak to pieski wazniejsze".. Więc wolę na pieski i kotki (i jestem za to krytykowany #!$%@? wie czemu) a inni wolą na Mateuszów
Pandemia się kończy. Moja firma obsługuje szpital tymczasowy i dostali info, że oddziały covidowe w normalnych szpitalach są wygaszane. Info z 1 ręki. To prawda, bo mówili o tym na Daily. Więcej podeślę po 19
#covid19
#pandemia
@trejn: rozumiem, że regularnie wspierasz akcje dobroczynne? W innym wypadku nie rozumiem poczucia moralnej wyższości. Nie ma obowiązku pomagania konkretnym osobom ani komukolwiek. I piszę to jako osoba, której zdarza się wpłacać pieniądze na zbiórki pieniędzy dla chorych ludzi. Robię to, bo chcę, a nie dlatego, że się komuś należy.

Jak ktoś kupuje czekoladę, grę, samochód albo przelewa pieniądze na patostreamerów, to też zaglądasz mu do portfela, bo powinien to rozdać
W rozwiniętym społeczeństwie publiczne wydatki na służbę zdrowia powinny być na tyle wysokie, żeby każdy człowiek miał zagwarantowane leczenie niezależnie od tego jak rzadka jest choroba i jaki jest koszt


@dasvolk: 100% PKB polski by nie starczyło