Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, doradźcie.

Mam problem z kontaktami z ludźmi bo po prostu mnie stresują. Ostatnio na nauczaniu zdalnym musiałem opowiadać o sobie nowej grupie ludzi - wszyscy zaprezentowali się swobodnie i z humorem. Mi sprawiło to ogromna trudność. Zawsze w takich sytuacjach skacze mi tętno, oblewa mnie pot, głos drży i zapominam co mam powiedzieć.
Gdy mam komuś zwrócić uwagę, że robi coś źle albo jest sytuacja jakiegos sporu z kimś kogo nie znam (cokolwiek, #!$%@?ący sasiedzi, jakis typ urządzający burdę w sklepie, sytuacja w której ekspedientka odzywa się w sposób taki, ze należałoby zwrócić jej uwagę) dzieje się dokładnie to samo i nie umiem skutecznie stanąć w swojej obronie, odezwać się bez ewidentnego dawania innym znać, że stres modyfikuje moje zachowanie. Tracę cala pewność siebie, myślenie się wyłącza. Utrudnia mi to mocno życie bo mam prawie 30 lat i niedługo obejmę stanowisko wymagające 100% kontroli nad sytuacją, innymi ludźmi i przede wszystkim emocjami.
Wiem że wynika to z tego, że za dzieciaka byłem ofiarą znęcaniu się w szkole i potem przez całe życie nie potrafiłem dogadać się z innymi w efekcie czego nie miałem kumpli ani żadnych przyjaciół czy znajomych. Nie zależy mi na kontaktach towarzyskich bo nie przepadam za ludźmi, ale zależy mi na mojej pracy.

Czy psycholog jest tutaj dla mnie dobrym kierunkiem czy może powinieneś uderzyć do innego specjalisty? Terapeuty, a może wręcz psychiatry?

Co tak naprawdę mogłoby pomoc, jakiego rodzaju terapia?

#medycyna #psycholog #terapia #stres

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #620019823be9540a5d0241da
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 4
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: Psychoterapia na pewno jest dobrym początkiem, o ewentualnym skierowaniu do specjalisty powinien zdecydować psychoterapeuta. Z perspektywy czasu powiem Ci, że to nie jest tak, że psychoterapia zrobi z Ciebie dynamiczną pewną siebie osobę, która odnajduje się w każdej sytuacji. Jeśli jesteś z natury osobą nieśmiałą, to nigdy nie poczujesz się w pełni swobodnie, przedstawiając się grupie nieznajomych lub kłócąc się z kimś. Myślę, że terapia bardziej pomaga poradzić sobie z
@AnonimoweMirkoWyznania: imo psychoterapeuta, choć ekspertem nie jestem.

To co mi pomaga to stawianie się w takich sytuacjach. Po setnym razie jest mniej stresowo niż po dziesiątym. Przywykam do tego że jest lekka żenada. A to że robiłem to już 100 razy daje mi tę pewność siebie, że nie przeszkadza mi że to jest trochę głupie co mówię. Każdy mówi coś trochę głupiego, ale jak jest pewny siebie to tego nie widać.
Handuo: Śmiałość i obycie to jak wszystko i nie, kompetencja. Kompetencje miękkie nabywa się wraz z dorastaniem i wtedy. Mówi się o normikach. Failed normie musi sam zbudować te kompetencje, w sposób świadomy nieustannie wchodząc w niekomfortowe sytuację tak jakby chodził na siłownię i co rusz wydłużać dyskomfort czy zwiększać jego natężenie. Innej drogi nie ma.

Zaakceptował: LeVentLeCri
MikroblogowaŻona: @bulwapospolita: dobre podsumowanie tego co OPowi moze dac terapia. Czasami mam wrazenie, ze na wykopie ludzie opowiadaja o terapiach nierealne rzeczy tak jakby OP po roku chodzenia miał stać się pewną siebie duszą towarzystwa lwem salonowoym. Chodzę od prawie roku na terapie z dokladnie tymi samymi problemami co OP, dokładnie te samo źródło problemów i idzie to właśnie jak pisałaś na przykład w obiektywne przeanalizowanie róznych sytuacji, szybsze wracanie