Wpis z mikrobloga

Hej! W mieszkaniu po Babci znalazłem tak odchodzącą farbę na ścianie w łazience i pleśń na fugach. Nie znam się na tym zupełnie. Podpowie mi ktoś jak przeprowadzić poprawnie naprawę tej ściany? Myślicie ze wystarczy zdrapać tę farbę i po wyschnięciu pomalować ponownie całą ścianę na biało? A fugę da się jakiś wyczyścić czy trzeba wymienić na nowa?

#remontujzwykopem
JorgNovartis - Hej! W mieszkaniu po Babci znalazłem tak odchodzącą farbę na ścianie w...

źródło: comment_16441338091GBxohEAPhNxOkeexXqgqi.jpg

Pobierz
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@JorgNovartis: To jest proszę ja ciebie wykwit, bo woda podłazi pod fundamenty. Luja z tym zrobisz. Znaczy - generalnie skrobiesz ile masz sił w rękach potem gruntujesz walisz środkami na grzyba farbą ale za pół roku +/- znów wyskoczy.
  • Odpowiedz
@SarahC: Ta czarna pleśń to jest najgorsze świństwo z jakim można się użerać w budynku.
Gdy ją ruszasz, zarodniki pleśni zaczynają fruwać w powietrzu i osiadają na przestrzeniach gdzie wcześniej nie były, nigdy też nie ma pewności czy udaje się zeskrobać całą czy może dalej coś zostaje schowanego głębiej.

Kuchnia i łazienka to takie dwa newralgiczne miejsca. Cechuje je wilgoć, a pleśń lubi wilgoć.

Najlepiej jest gdy udaje się ograniczyć tę wilgoć, ale
  • Odpowiedz
@FlaszGordon: No ja się z tym użeram (znaczy na to co ja mam to nazywa się wykwit solny) ale nie w domu tylko w domku letniskowym po dziadkach jeszcze także coś na ten temat wiem. Dzięki tej c------e nauczyłam się ścianę tynkować ( ͡° ͜ʖ ͡°) Niestety chyba faktycznie trzeba drapać do cegły tak jak kolega wyżej pisał tylko nie wiem czy to faktycznie rozwiązuje problem
SarahC - @FlaszGordon: No ja się z tym użeram (znaczy na to co ja mam to nazywa się w...

źródło: comment_1644185448pOHwoHYKWNOP8xi9tZwnjN.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@SarahC: Podobne miałem na suficie w łazience. Farba łazienkowa też nie dawała rady. W kilka godzin po malowaniu wszystko się pozwijało i wyglądało jeszcze gorzej.
Zrywanie szpachlowanie i od nowa... a potem dałem sobie siana odstawiłem farby i przez prawie rok sufit był obskrobany i obleśny.

Któregoś dnia się wkurzyłem. Wycieczka do Casto. Białe panele, listwy i silikon łazienkowy. Przez dwa dni po pracy na spokojnie sobie montowałem.

Do dziś
  • Odpowiedz