Wpis z mikrobloga

Pamiętam takiego znajomego, który był kimś w rodzaju wiejskiego cwaniaczka. Najsprytniejszy, najmądrzejszy, zawsze twierdził, ze będzie bardzo bogaty, albo będzie gangsterem i przedstawiał się jako niesamowitego #!$%@?, któremu dosłownie laski duszą się w drzwiach. Ja byłem małym gówniakiem, więc nie do końca umiałem ocenić rzeczywistość, ale wydawało mi się, ze Tomek to jest gość, bo ma starszych kolegów, co do niego przyjeżdżaj drogimi autami i mówił, ze byli w Berlinie na love parade. Dla dwunastoletniego mnie Tomek był kimś xD Potem okazało się, ze koledzy zamówili mu dziwkę na osiemnastkę, a on ponoć siedział z nią i płakał, bo był prawiczkiem i go to przerosło xDDD
#patologiazewsi #logikaniebieskichpaskow #wspomnienia
  • 1