Wpis z mikrobloga

WOT - Wojska Obrony Terytorialnej czyli tak zwani "terytorialsi".
Mięso armatnie złożone z prawackich studenciaków bawiących się w wojnę i 50-latkach z brzuchem, którzy z wypiekami na twarzy wspominają wspólne prysznice z kolegami z jednostki. Marionetki w rękach tuby propagandowej PiSu i mięso armatnie na pierwszą linię frontu, które zawodowy żołnierz zabije w 5 sekund. Brakuje wam poczucia męskości, że musicie się dowartościować biegając z karabinem po lesie i srając w krzakach? xD

Jest tu jakiś odważny WOTciarz, który opowie jakie piguły zeżarł przed zapisaniem się do czegoś takiego? Czy na to odwagi też brakuje? xDDDDD

Szkalujesz, plusujesz.

#tvpis #bekazprawakow #bekazpodludzi #bekazterytorialsow #4konserwy #neuropa
fanmarcinamillera - WOT - Wojska Obrony Terytorialnej czyli tak zwani "terytorialsi"....

źródło: comment_1644065257X2zo4iOwLlOpJ0vB8ZNXYi.jpg

Pobierz
  • 126
@pavl_: Ja nie neguję racjonalności istnienia takiej formacji, ale wypadałoby wpierw zbudować podstawy, a jako podstawę mam na myśli armię zawodową, która jest obecnie słabo wyposażona, zresztą kilka lat temu była afera, że żołnierze sami muszą kupować mundury, a ostatnio mają problem z obuwiem. XD
@fanmarcinamillera: Akurat nie raz współpracowałem z wojskowymi którzy są ekspertami w swojej dziedzinie i poza służbą realizują też komercyjne szkolenia - a większość wojskowych do sektora prywatnego się po prostu nie nadaje. Mówimy tu o wojskowych często z doktoratem, po wielu misjach w Iraku oraz Afganistanie, szefach wyszkolenia w bardzo specyficznych zakresie itp.

Przeszli, ponieważ WOT płacił lepiej i mogli szybciej awansować. Ja wiem, że proste poglądy są wygodne, ale realia