#anonimowemirkowyznania Nie znam się za bardzo na prawie, ale mam taki problem. Jestem studentem, czasem pracuję dorywczo przy inwentaryzacjach za pośrednictwem portalu #strefajob (umowa zlecenie, każda osobno na jedną inwentaryzację). Dotychczas w umowach był punkt odnośnie kary umownej za nie przyjście do pracy (100 zł, potrącane z pensji lub jeśli ktoś nie przychodził cyklicznie, był wysyłany list z wezwaniem do uregulowania płatności z nr konta). Ale od tego roku wszedł nowy wzór umowy, gdzie nie ma ani słowa o karze umownej. Przy czym tu następuje ciekawy (moim zdaniem fikołek), mianowicie na grupie fejsbukowej zrzeszającej osoby pracujące w ten sposób pojawił się post, który mówi o tym, że kara umowna wzrasta dwukrotnie, tzn. ze 100 na 200 zł. No fajnie, ale nie ma takiego zapisu w umowie. Wiem tyle, że istnieje art. 483 KC, który mówi o karach umownych, ale jest tam napisane, że "groźba" kary umownej musi być zawarta w umowie. Art. 484 KC również przeczytałem, ale dalej, moim zdaniem, nie daje on furtki do płacenia czegokolwiek, jeśli takiego zapisu nie było w umowie. Dokopałem się również do art. 108 KP, ale jest tam tylko wymieniona kara nagany i kara upomnienia, co chyba nie wiąże się z aspektem finansowym. Proszę więc o pomoc, a moje główne pytanie brzmi, czy pracodawca ma jakąkolwiek podstawę do nałożenia tej kary 200 zł, jeśli nie pojawię się na zleceniu? #prawo #pracbaza #praca #januszex #kodekscywilny
Jaki pracodawca? W zleceniu jest zleceniodawca. Tak, może naliczyć karę umowna za nienależyte wykonanie zlecenia lub brak jego wykonania. Określa się go często procentowo do kwoty zlecenia lub kwotowo. Oczywiście w teorii może być wyższa. Tak naprawdę bez limitu - bo do wysokości poniesionej szkody. Ale tu już musi udowodnić przed sądem ze ją poniósł.
OP: @czarnoziem może naliczyć, ale na jakiej podstawie, skoro niczego o karze nie było w umowie? Nie jestem prawnikiem, ale w większość artykułów o tej tematyce widnieje jednoznaczna informacja, że w umowie musi się znaleźć zapis o takiej karze. Np. tutaj, jednoznacznie jest napisane o tym, że kara umowna jest wcześniej opisana w umowie. Cieszę się, że mi odpowiedziałeś, bo jest to dla mnie ważne, ale jednak, z całym szacunkiem,
- prawie 29 lat - 160 cm wzrostu - sczupła - ciemne włosy - ciemne oczy - wykształcenie wyższe (magister) - stała, stabilna, w miarę dobrze płatna praca
Myślicie, że w tym roku poznam miłość mojego życia?
Nie znam się za bardzo na prawie, ale mam taki problem.
Jestem studentem, czasem pracuję dorywczo przy inwentaryzacjach za pośrednictwem portalu #strefajob (umowa zlecenie, każda osobno na jedną inwentaryzację). Dotychczas w umowach był punkt odnośnie kary umownej za nie przyjście do pracy (100 zł, potrącane z pensji lub jeśli ktoś nie przychodził cyklicznie, był wysyłany list z wezwaniem do uregulowania płatności z nr konta). Ale od tego roku wszedł nowy wzór umowy, gdzie nie ma ani słowa o karze umownej.
Przy czym tu następuje ciekawy (moim zdaniem fikołek), mianowicie na grupie fejsbukowej zrzeszającej osoby pracujące w ten sposób pojawił się post, który mówi o tym, że kara umowna wzrasta dwukrotnie, tzn. ze 100 na 200 zł. No fajnie, ale nie ma takiego zapisu w umowie. Wiem tyle, że istnieje art. 483 KC, który mówi o karach umownych, ale jest tam napisane, że "groźba" kary umownej musi być zawarta w umowie. Art. 484 KC również przeczytałem, ale dalej, moim zdaniem, nie daje on furtki do płacenia czegokolwiek, jeśli takiego zapisu nie było w umowie. Dokopałem się również do art. 108 KP, ale jest tam tylko wymieniona kara nagany i kara upomnienia, co chyba nie wiąże się z aspektem finansowym.
Proszę więc o pomoc, a moje główne pytanie brzmi, czy pracodawca ma jakąkolwiek podstawę do nałożenia tej kary 200 zł, jeśli nie pojawię się na zleceniu?
#prawo #pracbaza #praca #januszex #kodekscywilny
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61fd192171b2a17bc6d2ae12
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
Nie jestem prawnikiem, ale w większość artykułów o tej tematyce widnieje jednoznaczna informacja, że w umowie musi się znaleźć zapis o takiej karze. Np. tutaj, jednoznacznie jest napisane o tym, że kara umowna jest wcześniej opisana w umowie. Cieszę się, że mi odpowiedziałeś, bo jest to dla mnie ważne, ale jednak, z całym szacunkiem,