Wpis z mikrobloga

@Clefairy: Znam takiego jednego, który chwali się cyferkami na koncie i myśli, że jest bogiem, ale w wieku 30 lat nie ma nic i nawet sobie z tego sprawy nie zdaje, że inflacja zżera mu pieniądze, bo jest za głupi.
  • Odpowiedz
@Clefairy w licbazie miałem takiego znajomego, który od każdego żebrał hajs na wodę albo kanapkę. Problem w tym, że średnio co kilka miesięcy wylatywał z rodzicami na jakieś zajebiste wakacje. Kiedyś się go zapytałem jak to jest, że ma hajs na wakacje, ale na śniadanie do szkoły już nie.
Odpowiedział, że

  • Odpowiedz
@Clefairy: poczytaj sobie o efekcie Latte a potem wyśmiewaj, tu nie chodzi o oszczędzanie grosika tylko o mindset który "karze Ci oszczędzać grosika", optymalizacja wydatków jest ściśle połączona z ich skalą, stąd jak ktoś #!$%@? na głupoty to jest ogrnomna szansa, że #!$%@? przy większych zarobkach tylko na większe głupoty... właśnie dlatego tak chętnie udziela się kredytów gdzie de facto płacisz więcej za daną rzecz, policz sobie np. ile kosztuje palenie
  • Odpowiedz
  • 41
@Clefairy milionerem nie, ale zamiast biadolić miałbys po roku za to kasę na jakiś kurs, który pomógłby ci lepiej zarobić, ale ja wiem biadolenie jest latwiejsze :)
  • Odpowiedz
Ludzie wyśmiewający taka postawę zawsze będą #!$%@? biedakami ( ͡ ͜ʖ ͡)
Tak can autor na screenie czy pare osób wyżej - chodzi o nastawienie i skale. Wiadomo ze jak odmówisz sobie piec razy w miesiącu tej puszki coli to nie zostaniesz milionerem, nie uzbierasz na wkład własny. Ale takie biedaki umysłowe będą rzucać kolejne argumenty przeciwko takiej postawie że to „jedyna” przyjemność albo jak @nophp ze
  • Odpowiedz