Wpis z mikrobloga

@roadie: Rosjanie podobnie jak amerykanie, w przypadku gdyby została podjęta decyzja przez Putina, rozważają różne scenariusze, w tym przypadku, odwet, pójście na pomoc, kontratak(jak zwał tak zwał) ze strony NATO. Podobna sytuacja miała miejsce przed interwencją w Czechosłowacji gdy sowieci wzmocnili swoje wojska w NRD. Takie rozmieszczenie wojsk białoruskich służy między innymi temu(ale nie tylko), bo również zabezpiecza rosyjskie lewe skrzydło przed kontratakiem z wykorzystaniem terytorium Białorusi i wyjście na rosyjskie
@delvian: No ja nie wiem, co to znaczy, raczej do napaści na Polskę się nie zabiorą, nie mniej 2000 żołnierzy 82. powietrznodesantowej z Fort Bragg leci do nas wzmocnić już obecne siły szybkiego reagowania z wielonarodowej brygady w Orzyszu (2. Pułku Kawalerii USA, uzbrojony w Strykery).
@delvian: Analizując wypowiedz Łukaszenki, że wojna będzie jeżeli Białoruś lub Rosja zostanie zaatakowana, obawiam się czarnego scenariusza. Zakłada on atak terrorystyczny na granicy Białoruskiej za który zostanie obwiniona Polska. Wojsko Łukaszenki rozpoczną działania odwetowe co zajmie NATO i USA na tyle, by przestać wystarczająco wspierać Ukrainę co pozwoli mu szybko i sprawnie zająć terytorium Ukrainy.