[Fekalny_okuratnik]

#blackpill ma to do siebie, że nigdy przenigdy nie powinno się przyznawać do jego wyznawania przed znajomymi, rodziną a już najgorszym co można zrobić to dyskutowanie na tematy blackpillowe z kobietami. Jeśli nie jesteście chadem to po zarzuceniu tekstem, że kobiety lecą na wygląd zostaniecie z miejsca skreśleni nawet jeśli podeprzecie to dziesiątkami badań naukowych. Dyskusja z kobietami na temat blackpillu będzie bezsensowna bo znegują wszystko co powiesz osądzając to na podstawie swojej bańki, w której żyją. Kobiety są odporne na argumenty i merytoryczną dyskusję i choćbyś miał się nawet zesrać one i tak będą wiedzieć swoje, dlatego lepiej odpuścić bo w 99% przypadkach rzucą ci tekstem że pewnie któraś cie skrzywdziła albo żadna cie nie chce. To samo jest z normictwem, które w najlepszym wypadku będzie krzywo na was patrzeć bo w ich oczach będziecie klaunami. Do blackpillu nigdy nie powinno się publicznie przyznawać bo to są tematy po prostu zbyt kontrowersyjne i zbyt ciężko do przełknięcia dla większości społeczeństwa. Lepiej jest mieć wewnętrzny spokój i być samoświadomym niż się błaźnić w dyskusjach z femoidami.

#logikarozowychpaskow #przegryw #redpill

[SEBZER]

@Fekalny_okuratnik: Ale tak jest ze wszystkim co nie jest rozmową o pogodzie, myślałem, że to oczywiste.

[pawel8989]

@Fekalny_okuratnik: Nawet 90% redpillowców nie wolno mówić, bo włącza im się dysonans i tryb pseudopsychologa ( ͡° ͜ʖ ͡°)