Witam serdecznie. Wołam @SillyWombat bo ostatnio mi pomógł. Rozmawiałem przed chwilą z prowadzącą przedmiotu na studisch i powiedziała mi, że rozmawiała z dziekanem, który przekazał Jej, że maseczki są obowiązkowe i jeżeli przyjde na poprawkę egzaminu bez i odmówię założenia to wyprosi mnie z sali. Na pierwszy termin nie założyłem, odmówiłem. Teraz mowa o wyproszeniu z ssli podczas poprawki egzaminu. Co sądzicie? #maseczki #bekazcovidian
@NimRoll: Uczelnia ustala własne reguły. Jeżeli dziekan wyda pismo, że za klamki łapiemy tylko prawą ręką a ty będziesz to robił lewą wiedząc o przepisie to może cię wyprosić z bycia studentem. ( ͡°͜ʖ͡°)
@NimRoll: Prawnie masz rację, możesz przynieść zaświadczenie, że jesteś zwolniony, ale jak się uprą to Cię wyproszą. Oczywiście bezprawnie, ale w efekcie to Ty nie napiszesz egzaminu i za Tobą będzie się ciągnąć kłopot. W skrócie: masz rację i wiesz gdzie możesz sobie ją wsadzić.
@SillyWombat: Czyli pozostaje zachowac konformistyczna postawe, napisac egzamin, a po nim nadal pielegnowac swoja wlasna wolnosc. Zalezy mi na tym, zeby dokonczyc te studia. Gdybym nie mial nic do stracenia to w ogole bym sie nie zastanawial, jednak tu musze pomyslec. Moze czas najwyzszy uderzyc prosto do rektora i z Nim cos ustalic, chocby to nie orzynioslo zadnego skutku.
@NimRoll: Możesz oficjalnymi pismami do rektora, nie ma problemu. Najlepiej w trybie dostępu do informacji publicznej, wtedy nie będzie miał prawa Cię zlać :)
Na pierwszy termin nie założyłem, odmówiłem.
Teraz mowa o wyproszeniu z ssli podczas poprawki egzaminu. Co sądzicie?
#maseczki #bekazcovidian
Komentarz usunięty przez autora
W skrócie: masz rację i wiesz gdzie możesz sobie ją wsadzić.
Nie widzę związku.