Wpis z mikrobloga

via Android
  • 0
@popo_von_kox dostała i JPK_FA i wszystkie faktury dla "potwierdzenia". Może skasowała mnie tak bo miałem mocne opóźnienie w dostarczeniu dokumentów ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@bitkoin: w teorii każdą fakturę trzeba sprawdzić. Wymaga to mniej pracy niż faktura kosztowa (dzięki jpk) ale jednak
więc niestety - albo przerzuć się na wydruk z kasy albo płać
możesz ewentualnie ponegocjować obniżkę za sprzedaż, ale ilość pracy jest neizerowa
a w czasach JPK trzeba zaksięgować każdą fakturę - parę lat temu można by to zrobić jednym wpisem z ewidencji
  • Odpowiedz
@bitkoin: @niegwynebleid: zaraz, zaraz. Po co sprawdzać faktury sprzedażowe, co może być nie tak i jak to naprawić? W cennikach księgowości są tylko faktury kosztowe, sprzedażowe trafiają same do odpowiednich rejestrów.
  • Odpowiedz
@zibizz1: Wszystko trzeba sprawdzać.
JPK od klienta to nie świętość.
Klient coś pokombinuje i źle zaciągnie kwotę, nabywcę, będzie błędne oznaczenie transakcji, błędne lub brak oznaczenie GTU, brak oznaczenia FP, nieuwzględnienie zaliczki, sprzedaż środka trwałego, błędne nabicie na kasę i wiele innych.
  • Odpowiedz
@niegwynebleid: @popo_von_kox:
Ale skąd wiesz że nabywca jest zły? skąd wiesz że kwota jest zła?
Brak oznaczeń, ok. Ale np skąd księgowy ma wiedzieć ze nabywca jest powiązany?

Tak, księgowy może wyłapać jakieś błędy i przejrzenie na pewno nie zaszkodzi i można cos znaleźć. Mi np kiedyś na stacji na której zawsze kupuje paliwo wystawiono rachunek a nie fakturę i tego nie zauważyłem i potem namierzali mnie żeby
  • Odpowiedz
@zibizz1: pracujesz w księgowości czy nie?
Jeśli prawdopodobieństwo błędu wynosiłoby 1 promil, to miałbym kilka błędów w jednym miesiącu. A prawdopodobieństwo jest wyższe.
Osoby wystawiające faktury popełniają masę błędów.

W dobrym systemie księgowym jesteś w stanie wszystkie potrzebne dane wprowadzić przy wystawianiu faktury

Jesteś w stanie, ale jest duże prawdopodobieństwo, że coś spieprzysz. Dlatego faktury
  • Odpowiedz
@zibizz1: a skąd wiem? Porównuję fakturę z zapisem zaciągniętym z JPK. Znam też klientów, więc czasami wyłapię powiązanie. Księgowy musi też wiedzieć wszystko o wszystkim, więc wyłapuje się błędne oznaczenia GTU, stawki VAT itp.
  • Odpowiedz
Kiedy ojcu pomagałem, prowadzić księgowość na papierze xD
Teraz prowadzę swoją sam.

@niegwynebleid: Każdy się myli, nie uważam że to nie powinno zostać zweryfikowane. Uważam ze żadna ze stron nie ma pełnej wiedzy aby dokonać weryfikacji a nawet księgowy może mniejszy zakres zweryfikować niż pracownik/właściciel firmy.

Zaraz, zaraz dlaczego faktura ma się różnić od JPK? JPK powinno zostać wygenerowane z faktur, jeśli ktoś tworzy JPK osobno to tylko generuje nowe
  • Odpowiedz
@zibizz1: powinno i można uniknąć, ale się nie unika
wystarczy sytuacja, że ktoś coś poprawia w fakturze i nie wygeneruje nowego JPK, albo zapomni o tym i wrzuci starą wersję faktury. Księgowy działa po pierwsze na dokumentach. JPK od klienta to tylko pomoc.
  • Odpowiedz
wystarczy sytuacja, że ktoś coś poprawia w fakturze i nie wygeneruje nowego JPK, albo zapomni o tym i wrzuci starą wersję faktury. Księgowy działa po pierwsze na dokumentach. JPK od klienta to tylko pomoc.


@niegwynebleid: jeszcze powiedz że wszystkie faktury kosztowe wklepujecie z palca z papierów przyniesionych przez klientów, NIP, daty, kwoty, stawki, pozycje. Zapewne takie biura jeszcze długo będą na rynku, ale bez automatyzacji skala takiego biznesu będzie się
zibizz1 - > wystarczy sytuacja, że ktoś coś poprawia w fakturze i nie wygeneruje nowe...

źródło: comment_1643709322QdLIeMpOOYbAQLxY06ZKUZ.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@zibizz1: przy małej nie muszę wbijać pozycji. Wklepujemy, szybkość wyższa niż cudowna automatyzacja. Preferowane przez klientów.
Oprogramowanie nie jest za drogie. Za to jest za wolne. Są biznesy, w których OCR miałby sens, na pewno miałby sens w pełnej księgowości przy fakturach z milijonem pozycji - ale to akurat może być wyeliminowane przez nowe e-faktury.
W każdym razie nie chodzi o efekt skali. 90% firm to małe firmy, które trzeba
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@zibizz1: wydaje ci się. Połowa biznesów to te trojkowicze z tylnych ławek które często nie mają liceum. Jeszcze wiele wody upłynie zanim milenialsi ich wyprą. Jasne, obecna młodzież jest uzależniona od komórek i z nimi obeznana, ale ludzie wcale nie chcą się zajmować swoją księgowością. Dla większości przypilnowanie dostarczenia papieru to i tak dużo. A nawet ci najlepsi popełniają błędy. Nie mówiąc o kosmetyczkach, handlarzach samochodami, kucharzach. A najgorsi są
  • Odpowiedz