Wpis z mikrobloga

https://twitter.com/malfunkn/status/1488113920422207489

SEC wymaga raportowania pożyczek akcji, a źli gracze odsuwają się. Oto dlaczego.
"SFTR wymaga raportowania zarówno przez pożyczkodawcę, jak i pożyczkobiorcę oraz do repozytorium danych, a nie do agencji regulacyjnej".
Kiedy dyrektor generalny Overstock miał sprawę sądową z Goldman Sachs, dowiedział się o wielu rzeczach. Pierwsi brokerzy wielokrotnie pożyczali akcje do shortów.
Kiedy kredytodawcy (fundusze emerytalne) dowiedzieli się, że prime brokerzy to robili, chcieli mieć większą dolę. Więc prime brokerzy znaleźli innego przyjaznego prime brokera pożyczyć akcje do szortów wiele razy dla nich, więc musieli płacić fundusze emerytalne tylko niewielką część tej transakcji.
Za fundusze emerytalne z powrotem ... dwa prime brokerzy następnie wypłacić sobie nawzajem z wielu akcji sprzedawanych do szortów za pomocą systemu odkupu. To dlatego SEC chce danych od kredytodawców (fundusze emerytalne), kredytobiorców (prime brokerów), jak również ich pożyczek repo.
Powodem, dla którego SEC potrzebuje raportów 15-minutowych, a nie na koniec dnia, jest fakt, że pożyczanie akcji nefariusa odbywa się w ciągu dnia. Kontrakty repo kończą się np. o 12:15... Raportowanie 15-minutowe powinno ujawnić to oszustwo repo, jak również wywrzeć presję na wielokrotne pożyczanie akcji w ciągu dnia.
Ten zakulisowy układ między brokerami korzystającymi z rynku repo wyjaśniałby również rekordowy poziom ($1.7T) w repo w tym roku... Blackrock, Fidelity, Vanguard to najwięksi gracze w repo. Emerytury, prime brokerzy, repo... to trójkąt miłosny na koszt detalisty.
Dlatego SEC chce danych od pożyczkodawców (fundusze emerytalne), pożyczkobiorców (prime brokerzy), repozytorium danych (krótka sprzedaż) i pożyczek z odkupem (backroom)... co 15 minut. To dlatego Blackrock i Fidelity i wszyscy z nich są freaking out.
Przynajmniej... taka jest moja teoria... tak jak myślę, że ją rozumiem.

#gme