Wpis z mikrobloga

#testowanieoprogramowania #pracait

6 miesięcy temu zmieniłem pracę i obecnie zajmuję się w większości testowaniem aplikacji webowej (testy manualne + testy API), ale też do zakresu moich obowiązków, należy wdrażanie tej aplikacji i jej utrzymanie. W sumie testowanie mi się spodobało i zastanawiam się czy nie obrać takiej ścieżki, w IT pracuję już jakieś 4 lata ale wcześniej pracowałem głównie na helpdesku. Obecnie znam SQL, podstawy Pythona, umiem korzystać Postmana, znam REST API, HTTP, angielski (B1 - trochę słabo, chciałbym też podszkolić), linuxa z lini poleceń, trochę Dockera, i obsługę Jenkinsa. Jak myślicie czy taka ścieżka będzie odpowiednia? Da się na testowaniu w Krakowie zarobić więcej niż 6k brutto, domyślnie chciałbym pracować w całości zdalnie? Myślałem tez spróbować na własną rękę zdać ISTQB.
  • 9
@razor172: powoli w Selenium się wdrażaj, ISTQB zrób sobie jak firma za to zapłaci. Ja rozmowach podkreślałbym, ze chce wdrażać się w automaty(chyba ze nie chcesz).
@razor172: 6k brutto jako tester manualny to masz na sam start, po zmianie pracy z raz czy dwa będziesz miał 12 brutto, cierpliwości. A jak chcesz faktycznie automaty to ciśnij na własną rękę, to nie jest trudne.