Wpis z mikrobloga

#peakyblinders #gownowpis #przemyslenia #seriale

Skończyłem pierwszy sezon Peaky Blinders i szczerze mówiąc troszkę się rozczarowałem nim. Spodziewałem się bardziej poważnego tonu, który nie raz tam się pojawia ale zaraz jest kontrastowany dosyć naiwnymi wstawkami jak w 6 odcinku (scena z wózkiem i karabinem). Mam wrażenie, że twórcy próbują celować w styl Guya Ritchiego, ale nie do końca wiedzą jak go osiągnąć.

Natomiast Chester Campbell to mi przypomina takiego złego ze Scooby Doo, który za wszelką cenę chce osiągnąć swój cel ale "Ci cholerni Peaky Blinders znowu nas wykiwali inspektorze". Jak na mój gust trochę zmarnowany potencjał a scena w S02E01 jak pojawia się z tą laską, kulejąc jak Herr Otto Flick z Allo Allo to myślałem, że twórcy już sobie specjalnie jaja robią xD

Może później będzie lepiej, widziałem, że obsada rozrasta się o niezłych aktorów ale na razie raczej odpuszczę. Ogólnie nie był to zły pierwszy sezon ale oceny na IMDB dla niego są trochę przesadzone moim zdaniem.
  • 2
  • Odpowiedz