Wpis z mikrobloga

#ksp #kerbale #kerbalspaceprogram Zbudowałem pro zajebiaszczy stateczek, którego zadaniem było dolecenie i wylądowanie na Dunie. Okazało się to wcale trudnym zadaniem, Moi kerbanauci latali jak porypani po orbicie okołosłonecznej, korzystając kilkukrotnie z dobrodziejstw katapulty grawitacyjnej. Kiedy już po kilkudziesięciu okrążeniach słońca udało mi się osiągnąć wejście w strefę przyciągania Duny okazało się że zabrakło mi paliwa na jakieś 10 sekund ciągu, żeby wejść na orbitę czerwonej planety. Teraz moi dzielni kerbanauci krążą sobie w przestrzeni międzygwiezdnej i czekają na jakąś misję ratunkową. Ale to dopiero jak wynajdę odpowiedni moduł do przewożenia pasażerów. No i większe zbiorniki i silniki atomowe...

tl;dr

Paczałem jak #!$%@? w ekran przez 2 godziny, żeby pocelować w Dune, ale zabrakło mi paliwa na retrograde do orbity po encounterze.

Dziękuję za uwagę.
  • 9
  • Odpowiedz
Paczałem jak #!$%@? w ekran przez 2 godziny, żeby pocelować w Dune


@jack-lumberjack: W takim wypadku można się wyzbyć nieco honoru, wcisnąć jednak to alt + F12 i dokończyć misję na fuel hacku... Oczywiście jak kto woli ;)
  • Odpowiedz
@ReY1990: mało tego, próbowałem kilka razy korygując lot jeszcze przed wejściem w strefę przyciągania. Na różnych konfiguracjach silników... za każdym razem za mało paliwa na 10 - 15 sekund... #jakzyc :) A wszystko dlatego, że koniecznie chciałem pierwszy raz wylądować gdzieś dalej niż Minmus... do 2 w nocy siedziałem...
  • Odpowiedz