Badania w pracy zbiegły się z moim postanowieniem ogarnięcia dupy. Postanowiłem sprawdzić krew w pakiecie +. Wszystkie parametry ok.......niestety sadło nie mogę zrzucić na tarczycę itp.
Liczę michę bez ściemniania ale nadal w okresie tygodnia 2k wpajane /wypite za dużo.
Rower kupiłem na OLX by zacząć jeździć, spacery powoli się nudzą (rekord w 2021r. - 61 dni pod rząd spacerów)
Liczę michę bez ściemniania ale nadal w okresie tygodnia 2k wpajane /wypite za dużo.
@titon: Co znaczy bez ściemniania, ale 2k wpajane/wypite za dużo? W tym sensie że nie ograniczasz się, ale sumiennie wpisujesz wszystko i wychodzi za dużo?
W kazdym razie - dzięki za wołanie, dalej trzymam kciuki ;)
@Wyrewolwerowanyrewolwer Chodzi ze wpisuje wszystko, wypiłem piwko i garść orzeszków no to wpisuje do Fitatu. Nawet jak coś post factum uzupełniam to raczej staram przeszacować niż zaniżać kcal - może stąd nadwyżka.
I tak całe moje ,,starania" zweryfikuje waga pod koniec miesiąca ;)
I tak całe moje ,,starania" zweryfikuje waga pod koniec miesiąca ;)
@titon: Imho realniejsze wyniki daje średnia krocząca z kilku dni. Waga buja się dość mocno w zależności od jedzenia (u mnie potrafi skoczyć/spaść o nawet 3% masy ciała przy normalnym trybie życia), jak się nie wstrzelisz z dniem to może Ci to na psychę wjechać.
Wszystkie parametry ok.......niestety sadło nie mogę zrzucić na tarczycę itp.
Liczę michę bez ściemniania ale nadal w okresie tygodnia 2k wpajane /wypite za dużo.
Rower kupiłem na OLX by zacząć jeździć, spacery powoli się nudzą (rekord w 2021r. - 61 dni pod rząd spacerów)
@Wyrewolwerowanyrewolwer
#zagrubo2022
@titon: Co znaczy bez ściemniania, ale 2k wpajane/wypite za dużo?
W tym sensie że nie ograniczasz się, ale sumiennie wpisujesz wszystko i wychodzi za dużo?
W kazdym razie - dzięki za wołanie, dalej trzymam kciuki ;)
Chodzi ze wpisuje wszystko, wypiłem piwko i garść orzeszków no to wpisuje do Fitatu. Nawet jak coś post factum uzupełniam to raczej staram przeszacować niż zaniżać kcal - może stąd nadwyżka.
I tak całe moje ,,starania" zweryfikuje waga pod koniec miesiąca ;)
Dzięki za doping!
@titon: Imho realniejsze wyniki daje średnia krocząca z kilku dni. Waga buja się dość mocno w zależności od jedzenia (u mnie potrafi skoczyć/spaść o nawet 3% masy ciała przy normalnym trybie życia), jak się nie wstrzelisz z dniem to może Ci to na psychę wjechać.
Polecam się!