Wpis z mikrobloga

@Enzo_Molinari: Dokładnie, ten stuprocentowy naturalizm, czy nawet wręcz turpizm nadawał zdjęciom opa specyficzny niepokojący klimat. W głowie odbiorcy już na pierwszy rzut oka kłębiły się myśli "jezu, on tak żyje, on to zje?". Teraz to wygląda jak normalny posiłek ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz