Aktywne Wpisy
Jarusek +117
Przedsiębiorcy mają wywalone na konfederację? Jak to możliwe? XD
PABLO__ESCOBAR +86
Ludzie zachodniego świata w tym Polacy. Czy wy nie widzicie że od wieków zachodnia cywilizacja toczy wojnę z krajami muzulmanskimi. To będzie trwać wiecznie dopóki religia jaka jest ISLAM nie przestanie popierać w swoich przekazach mordow na niewiernych (żydzi, chrześcijanie, jehowi itd)
Czy wy #!$%@? tego nie widzicie? Wystarczy chwila czasu i zapoznanie się chociaż szczątkowe czym jest islam. Islam jest wiara w której pogarda do czlowieka innej Religi jest wpisana w
Czy wy #!$%@? tego nie widzicie? Wystarczy chwila czasu i zapoznanie się chociaż szczątkowe czym jest islam. Islam jest wiara w której pogarda do czlowieka innej Religi jest wpisana w
15. stycznia 3019 roku Trzeciej Ery
Drugi dzień wędrówki Drużyny przez Lasy Lórien. W trakcie marszu Haldir przekazał naszym towarzyszom, że w nocy elfowie rozbili grupę orków, która ścigając kompanię, zapędziła się aż na ziemie Galadrieli i Celeborna. Wytropiono również dziwnego stwora, nie zdołano jednak go pochwycić, poza tym elfowie nie atakowali go nie wiedząc, jakim siłom służy owa istota. Co ważniejsze, dotarły rozkazy od Galadrieli, która oczekuje gości i kazała zdjąć im opaski z oczu. Od tej pory mogli więc wzrokiem czerpać ze wspaniałości i dziwów lasów Lothlórien.
Na odpoczynek przystanęli na wzgórzu Cerin Amroth. Haldir zabrał Froda i Sama na szczyt wzgórza i na wysoki taras zawieszony na drzewach, skąd mieli doskonały widok na całą krainę. Widzieli stamtąd również cień majaczący nad Mroczną Puszczą.
Wieczorem dotarli wreszcie do Caras Galadhon i wszyscy mogli stanąć przed obliczem Galadrieli, królowej tej ziemi.
Długo rozmawiali. Wszyscy elfowie wyrażali ogromny żal i niedowierzanie z powodu straty Gandalfa. Celeborn wypytywał o wszelki szczegóły przeprawy przez Morię. Galadriela zaś wnikliwym spojrzeniem badała każdego z członków Drużyny. Gimli, który wcześniej uznawał elfkę za wiedźmę korzystającą z mrocznej magii, zaczął przejawiać zaś pewne zauroczenie królową i pięknem jej urody.
Późną nocą członkowie Drużyny udali się na spoczynek. Tym razem w zupełnie bezpiecznych i komfortowych warunkach. Długo rozmawiali jednak wymieniając się wrażeniami ze spotkania z królową Lórien. Jak się okazało, każdego z nich przejrzała swym wzrokiem, badając lęki i pragnienia, a również pytając niemo o przedmioty marzeń, które chcieliby osiągnąć, gdyby zawrócili ze ścieżki, na którą wkroczyli wychodząc z Rivendell. Boromir doszukiwał w tym się jakiegoś podstępu i zwodniczych sztuczek, został jednak szybko zakrzyczany przez Aragorna, który przestrzegał, iż Galadriela nie zasługuje na nieufność.
tłumaczenie: Maria Skibniewska
Na ilustracji „Drużyna przybywa do Calas Galadhon” autorstwa Teda Nasmitha
#lotr #wladcapierscieni #ciekawostki
Treść została ukryta...
Na ten moment moimi faworytami są @Adam_pasztecik_czwarty i @XboxKwasniewski
Z tego miejsca pozdrawiam Mireczków ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora
Aragorn i reszta spali w tym czasie w
@Majku_:
Frodo: Coś tam jest!
Gandalf: To Gollum.
Frodo: Gollum?
Gandalf: Śledzi nas od trzech dni.
Frodo: Uciekł z więzień Barad-dûru?
Gandalf: Uciekł... Albo został uwolniony. Teraz Pierścień go tu przyciągnął. Nigdy nie przestanie go pożądać. Nienawidzi i kocha Pierścień, tak jak i nienawidzi i kocha samego siebie. Życie Sméagola to smutna historia. Tak, kiedyś zwano go Sméagol...
Komentarz usunięty przez autora
Napisałem komentarz, ale go usunąłem, bo aż wziąłem książkę do ręki, żeby uniknąć nieścisłości.
Cytat pochodzi z filmu, w książce takiej sceny w Morii nie było :)
Już myślałem, że coś pomieszałem ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@Majku_: wiem, ale uznałem, że warto go wrzucić
Ale jak najbardziej, cytat wart wrzutki :)