Wpis z mikrobloga

Przypominam że #bitcoin to piramida finansowa, schemat ponziego i zwykłe oszustwo i jeżeli nie zaczniecie ratować swoich środków i wymieniać po dobrej stawce póki jeszcze BTC jest coś warty, to potem możecie być ostatnimi (jednymi z wielu) od których już nikt nie będzie chciał kupić.
Możliwe że wszystko będzie bardzo dynamiczne (jak to w przypadku BTC) i nawet w ciągu kilku godzin stracicie nawet 90% majątku trzymanego w BTC.

BTC nie zrewolucjonizuje bankowości, nigdy nie będzie powszechnie akceptowanym środkiem płatniczym i nie ma potencjału na permanentny wzrost i bycie instrumentem do oszczędzania, ponieważ nie ma żadnej reguły w jego wycenie. Jest zupełnie niezależny od inflacji czy deflacji, dobrych czy złych wyników gospodarczych i równie dobrze (tak jak teraz) może tracić przy bardzo wysokiej inflacji, tym samym jeszcze bardziej uszczuplając majątek posiadaczy.
Nie jest też niczym nowym, istnieje od 13 lat mimo tego nic właściwie nie zrobił i nie udowodnił że może być jakkolwiek użyteczny.

Taka przypominajka, żebyście nie mówili, że nikt was nie ostrzegał.
#kryptowaluty
  • 54
Bo faktyczny pieniądz musi być inflacyjny, jeżeli byłby deflacyjny


@CzaryMarek: Jaki masz na to dowód historyczny? Nie mówię o okresie recesji gdzie panowała deflacja, tylko jakiś kraj który opierał się na deflacyjnym pieniądzu upadł? Z ogółu wszystkie największe mocarstwa upadły przez niekontrolowany dodruk czyli inflacje, więc proszę daj przykład. Prawda taka że do tej pory w historii nie mieliśmy deflacyjnego pieniądza (niby złoto, ale w Cesarstwie Rzymskim rozrzedzali je mieszając z
@QAtester w Chinach dotychczas była większość górników, ale jeśli chodzi o codzienne używanie, to raczej wskazałbym Afrykę i Amerykę Południową, bo w Chinach używają jakiegoś tam wechata czy tam inne płatności telefonem.

W krajach takich Wenezuala, Argentyna itd. z bardzo dużą inflacją to jest błogosławieństwo, bo masz do wyboru: albo po wypłacie idziesz od razu przewalić siano, bo jutro nic nie będzie warte, a jak masz jakiś oszczędności w lokalnej walucie, to
@Corona_Beerus: Polityka właściwie dowolnego państwa na świecie jest na to niewystarczającym dowodem?
Konsensus w sprawie polityki monetarnej, prowadzonej przez banki centralne, mówiący że najoptymalniejsze dla rozwoju jest utrzymywanie stabilnej ale niskiej inflacji?
Które niby państwa upadły przez dodruk? Dodruk co najwyżej mógł być objawem że państwo upada, ale nie jego przyczyną.
Polityka właściwie dowolnego państwa na świecie jest na to niewystarczającym dowodem?


@CzaryMarek: no jest takim super dowodem że średnia życia pieniądza bez pokrycia czyli waluty FIAT to 30 lat, i zawsze kończy się to hiperinflacją. No #!$%@? super. Wszystko wina chciwości, na siłę utrzymania się przy władzy i niegospodarnego wydawania pieniędzy i zbyt duży socjal. Dlatego jak chcesz bądź sobie FIAT Marines xd, ja trzymam oszczędności w czymś innym. Zobaczymy kto
Corona_Beerus - > Polityka właściwie dowolnego państwa na świecie jest na to niewysta...

źródło: comment_1642339013bO9yedSqFKMS5lHs2JLqYT.jpg

Pobierz
@Corona_Beerus: Ty chyba nie rozumiesz dalej, że taki jest cel, o to chodzi żeby ludzie nie kisili dolarów w piwnicy, tylko żeby musieli je wydawać i żeby gospodarka się kręciła, żeby pieniądz fluktuował. I nie inflacja 3% w skali roku to nie jest żadna hiperinflacja.
@CzaryMarek: no ok super. Nikt nie jest w stanie zbanować BTC, i jego wzrosty świadczą o tym że ludzie są zmęczenie wymuszonym wydawaniem. I tyle. Ja chce mieć możliwość żeby moje oszczędności nie topniały, koniec kropka. I w piździe mam to że państwo ma kolejny pomysł na 13 pensję albo kolejny socjal na bombelki. Wara od mojego hajsu komuchy.
@CzaryMarek przy store of value takim jak BTC zmiany kursowe w ujęciu tygodniowym czy miesięcznym mogą być duże. Tak samo jak przy zlocie, które potrafi w 2 lata spaść o 30%.

Jest to przechowywanie wartości w czasie, gdy horyzont inwestycyjny to przynajmniej kilka lat. Historycznie nawet gdy kupiłeś BTC w najgorszym momencie (np. bańka w grudniu 2017 roku), ale nie sprzedałeś, tylko trzymałeś, to finalnie wyszedłeś sporo na plus.

Dlatego przez wielu
@Corona_Beerus: No i super, ale fakt że kiedyś BTC był po 65k oznacza, że sporo ludzi wtedy kupowało go jednak po tej cenie, czyli teraz są 34% w plecy i to tylko na ten moment, a za chwile możemy zjechać do 5k.
Tak więc średnio się udaje w nim oszczędzać, zresztą na dłuższą metę jest to niemożliwe.
Ponieważ jest ograniczona liczba ludzi i mają ograniczoną ilość kasy.
Tj. jeżeli mamy 3
i mają ograniczoną ilość kasy.


@CzaryMarek: nie ma czegoś takiego jak ograniczona ilość kasy którą się drukuje. Fakt może teraz spaść na parę lat ale przyjdzie kolejna fala dodruku i będą nowe szczyty. Żeby BTC upadł musi nastąpić jedna rzecz: zaprzestanie druku nowego pieniądza, kiedykolwiek. A sami wiemy że to się nigdy nie stanie.

65k oznacza, że sporo ludzi wtedy kupowało go jednak po tej cenie...


Nikt im nie kazał być
@Corona_Beerus: Tylko że BTC wcale nie musi zyskiwać przy dodruku, co pokazuje obecna sytuacja, mamy rekordową inflacje na świecie, wszystkie fiat-y tracą rekordowo na wartości, a BTC spada o ponad 30% względem fiat-ów, czyli realnie jeszcze mocniej.
I zawsze w przypadku BTC istnieje ryzyko kupna na górce.
Będą szczyty albo nie będą, to wróżenie z fusów, przez 3 alta BTC nie mógł zrobić kolejnych ATH i wydawało się że wszyscy już
@CzaryMarek: Wiadomo. Btc zaczał pierwszy ruch w górę kiedy nastąpił Repo Crisis w USA i postanowiono obniżyć stopy do 0. A jeszcze bardziej zaczął rosnąć jak zaczęli rozdawać stimulus checki. Prawda że teraz ma 30% korektę ale najpierw urósł 1500% od decyzji o obniżeniu stóp procentowych do zera.
@Corona_Beerus: Przecież stopy w okolicy 0 w USA się utrzymują od 2009 roku, a BTC zaczął rosnąć od 2017 i potem do końca 2020 się utrzymywał w podobnych przedziałach. Próbujesz na siłę znaleźć jakąś magiczną regułę, podczas gdy takiej nie ma, BTC może rosnąć przy masowym dodruku i spadać przy masowym dodruku, może rosnąć w czasie kryzysu ale też i spadać w czasie kryzysu, tu nie ma żadnej reguły, bo wszystkim