Wpis z mikrobloga

@NoKappaSoldier73: Na początku przygody z szachami odradzam uczenia się debiutów, a zamiast tego bardziej skupić się na dobrym opanowaniu podstawowych motywów taktycznych oraz elementarnego matowania. A najprościej grywać debiuty otwarte 1.e4 e5.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@NoKappaSoldier73: naucz się pierwszych 5 ruchów jakiegoś systemu, jak właśnie London i coś prostego jak francuska/carokann. Tak jak mówią poprzednicy, na początku nie warto poświęcać zbyt wiele czasu debiutom, ale podstawy należy poznać żeby uniknąć kłopotów debiutowych w każdej partii.
@DzikaLesnaKuna: Jaki sens uczyć się wątróbki jeśli wśród graczy powyżej 800 albo ludzie nie będą chcieli tego grać albo będą dobrze przygotowani na kontratak? Wśród 61 mln rozegranych gier na lichess zaczynających się od 1.e4, na rankingu około 1600, 5.6mln to była partia włoska, w mniej niż co 3 partii włoskiej czarne umożliwiły zagranie wątróbki, a jeśli już to się stało to aż w 44% gier czarne wiedziały jak się bronić.
@NoKappaSoldier73: https://www.youtube.com/watch?v=mRgJ_rX9bCI&t=1812s
fajny odcinek Andras Totha. Doświadczony nauczyciel szachowy. Tytuł IM.
Ludzie polecają mocno jego rady, te debiutowe też.
Generalnie ma takie podejście by grać to co jest trudne, nie to co jest łatwe. Bo z łatwego nikt sie niczego nie nauczył.
Taki london np, za każdym razem grasz tak samo, a nie zachowawczo do gry przeciwnika, więc się nie uczysz różnych struktur, oprócz londonowskiej.
Dawno temu to ogladalem, ale jesli