Wpis z mikrobloga

Mam kwarantannę. Jutro test, ale że dziewczyna zaraziła się ode mnie, no to COVID.

Dzwoni mój kierownik (swoją drogą bardzo w porządku) i życzy zdrowia, wszystko fajnie, a potem mówi "a bo ja wiem, że to na początku jest gorzej, bo też przez to przechodziłem, to potem będziesz mógł w domu zdalnie popracować" XDD Oczywiście nie mam pretensji do niego, tylko zarządowi się pali dupa bo stracili kupe pieniędzy, bo jeden z dużych klientów rozwiązał kontrakt XDD I firma notuje duże straty, nie ma też dobrych prognóz na ten rok i on teraz robi takie fikołki, żeby go "góra" nie jechała XDD

I myśli, że ja teraz siedząc z dziewczyną na kwarantannie będę pracować za 80 % podstawy ( ͡° ͜ʖ ͡°) No nie, mam L4 i eloszka

#pracbaza #koronawirus
  • 5
@Sok_Mandarynkowy Ja cały czas pracuję zdalnie. Miałam kilkanaście godzin objawów a teraz nic więc normalnie pracuję.

Nie masz 80% tylko 100%. Normalnie podpisujesz listę obecnosci. To jest po stronie pracodawcy, bo i tak on płaci
@Sok_Mandarynkowy: @taktoto:
są trzy możliwości:
1. jesteś chory, masz zwolnienie, nie pracujesz i dostajesz chorobowe: pierwszy miesiąc od pracodawcy (80% lub więcej, w zależności od umowy/układu zbiorowego), potem 80% z ZUS.
2. Jesteś na kwarantannie, dostajesz 80% od ZUS nie pracując
3. Jesteś na kwarantannie, ale składasz pracodawcy oświadczenie i pracujesz zdalnie za 100% wypłaty