Wpis z mikrobloga

#siecineuronowe #programowanie #caretaker #alzhaimer #ambient #muzyka #eateot
Ktoś into sieci neruonowe?
bo w sumie mam pomysł, nie wiem czy znacie taki projekt ambientowy typa pod pesudonime The Caretaker
"Everywhere at the end of time", jest to plus minus arystyczna wizja jak może wyglądać demencja, albo 6.5 godzinny behemot pełen muzy z lat 20 XXw (że ja to musze dodawać) i szumów

I teraz tak myślę skoro sieci neronowe (te żywe i cyfrowe) przechowują informację ( a więc wspomnineia) w grubości połączeń między neuronami, to można by zrobić dużą sieć "puszczać" jej muzykę i by połączenia które są w użyciu stawały się "grubsze" a inne "cieńsze" i po takim nauczeniu sieci, można by modół "pamięci" uszkadzać powoii każąc jej odtwarzać to co jeszcze pamięta.
Tyle teoria... ale jak zbudować "ucho" i "usta" bo samą pamięć pomiędzy powiedzmy mam pomysł... Ktoś coś?
  • 3
@wytrzzeszcz: jak ogarniesz "ucho" to muzyka pisana przez ludzi straci sens, bo komputer będzie w tym lepszy. Dlaczego to nie jest proste? Bo to, czy nam się coś podoba zależy od przyzwyczajeń/naszej kultury i kluczowego składnika: biologii. Z jednej strony podstawy są proste np. jeśli chodzi o interwały to najlepiej brzmią takie, których częstotliwości są ze sobą w harmonii nie tłumiąc się razem ze sobą https://en.wikipedia.org/wiki/Harmonic_series_(music) i działa to tak samo
@wytrzzeszcz: z drugiej strony sposób degenerowania sieci w taki sposób (pytanie jaki), żeby finalnie wyglądało to na demencje może być ciekawy. Np. jakaś sieć przekształcająca zdjęcia ludzi na koty i obserwowanie jak różne modyfikacje w neuronach wypływają na wynik