Wpis z mikrobloga

@jARRodx: no cóż bylem ale chyba u mnie tyle z tego - jak dla mnie za szybko pewne kroki, jak ledwie zaczynam kumać dany schemat tańca tak prowadzący lecą już z dwoma kolejnymi. No i najgorzej, że jak mi się wydawało iż razem z partnerką zaczynam łapać poprawny krok, tak już prowadzacy krzyczą o zmianę/rotację par, gdzie muszę od nowa wszystko kumać co totalnie człowieka rozstraja i koniec końców nie nauczyłem