Iza Leszczyna w podcaście dla Kultury Liberalnej stwierdziła, że w Platformie Obywatelskiej panuje zgoda, że system podatkowy powinien być bardziej progresywny niż był przed tzw. Polskim Ładem. Więcej zarabiający powinni płacić więcej.
No cóż. PO wypieprzaj. Nie wiem po co głosować na tą podróbę PiSu i Lewicy. Za wszystkimi socjalami rządu, za podwyżkami podatków, żadnych propozycji deregulacji i innych reform gospodarczy. Porażka programowa na całej linii jak upadła ta partia od utraty rządów.
@Herubin: olaboga, chcą by było bardziej progresywnie niż za ich poprzedniej kadencji. Dosłownie katastrofa i żadna alternatywa do niedemokratycznego PiS-u.
W poprzednim systemie podatkowym mieliśmy znikomą progresję, bardzo niską kwotę wolną i bardzo wysoki klin na płacy minimalnej. Chcieć większej progresji niż poprzedni stan? KATASTROFA.
Nie jestem zwolennikiem silnej progresji i dużo większych obciążeń dla najlepiej zarabiających, ale reagować w tak przewrażliwiony sposób, bo ktoś powiedział, że chcą większą progresję
@Theos: A po cholerę mam głosować na partię która nic sobą nie reprezentuje? Żadnych pozytywnych pomysłów a jak już gdzieś się wypowiadają to w kierunku gorszym niż teraz. Niech się z lewicą biją o elektorat choć życzę szczęścia patrząc, że gdy Lewica robiła badania to wyszło im, że tylko 3% Polaków jest progresywnych światopoglądowo i socjalnych gospodarczo. Nawet w Lewicy większość elektoratu jest liberalna gospodarczo.
@Herubin: być za większą progresją niż ta w 2015 albo w 2020 to bycie socjalnym gospodarczo? No gurwa. xDD
Zresztą nawet na korwinowym wykopie odkąd tutaj jestem (>10 lat) jest powszechne uważane, że kwota wolna powinna być dużo wyższa. To jest progresja, która była znikoma.
Progresja to jest standard zachodnich państw, a reagujesz jakby korwiniście powiedzieć, że podatki to nie jest złodziejstwo. Bardziej progresywny system niż w 2015/2020 nie oznacza
@cotidiemorior: @Theos: W sensie, że masturbujecie się do tego by dowalić bogolom z 5k brutto 2 razy większe podatki bo tak jest w "cywilizowanej" Belgii zamiast utrzymywać normalne opodatkowanie jak w prymitywnych krajach jak Kanada, Australia, Szwajcaria czy Japonia?
Ps. Maksymalna stawka to obecnie w Polsce 45% (lub 50% licząc składki teoretycznie po stronie pracodawcy) co jest na poziomie Norwegii gdzie wynosi 46%. W grupie 120-177k krańcowa stawka
@Herubin: ogólnie całkiem ciekawy podcast. Jak ktoś rozważa głos na PO, musi przesłuchać, żeby wiedzieć co ma do powiedzenia ich obecna "guru" ekonomiczna (absolwentka filologii polskiej):
@Herubin: Ok, ale co ma wysokość podatków do ich progresywizmu. Czy uważasz, że sprawiedliwym jest to, że czym więcej zarabiasz tym mniej % oddajesz? Jakby... Sam progresywizm nie jest tu problemem, ponieważ ceny i płace tak się w końcu unormują niezależnie od podatków. Tutaj chodzi o STABILNOŚĆ i przejrzystość przepisów, tyle że o tym nikt w polszy nie mówi. Poza tym można mieć system progresywnego opodatkowania i obniżyć podatki w
Czy uważasz, że sprawiedliwym jest to, że czym więcej zarabiasz tym mniej % oddajesz?
@lemek3: Składki w swoim założeniu mają wrócić do płacącego je. Więc to że od pewnego progu włącza się limit 30 krotności nie oznacza że spadło opodatkowanie.
Oczywiściemożna się kłócić czy składki rentowe pod to podlegają, ale emerytalne powinny podlegać. Nawet jak umrzesz przed czasem to rodzina zyskuje pieniądze z subkonta zus i dostaje prawo do renty po pewnymi
@Grewest: Z podatkiem od spadków są problemy praktyczne jak np. co jeżeli rodzina odziedziczy dom w którym mieszka i bez gotówki nie jest w stanie zapłacić podatku za niego. (choć da się to obejść przez wprowadzenie progu/zwolnienia nieruchomości mieszkalnej). Z gruntu rzeczy, mimo że jak każdy podatek powoduje u mnie niechęć to jednak mniejszą niż dochodowy który jest jednym z najgłupszych podatków. Potem tacy jak ja co zapieprzają jak dzikie
Z podatkiem od spadków są problemy praktyczne jak np. co jeżeli rodzina odziedziczy dom w którym mieszka i bez gotówki nie jest w stanie zapłacić podatku za niego. (choć da się to obejść przez wprowadzenie progu/zwolnienia nieruchomości mieszkalnej)
@Herubin: Przyszło mi do głowy, że państwo mogło by wtedy udzielić kredytu. Ale rata takiego kredytu była by defacto zaliczką na pit xd
@Herubin: Co? Mam wrażenie, że nie rozumiesz do końca czym jest "progresywny system podatkowy", ponieważ mało ma on wspólnego z tym co opisujesz. Tutaj jest ładny wykres "sprzed polskiego ładu", który pokazuje patologię i degresywność poprzedniego systemu.
W polszy mamy degresywny system podatkowy, zasypany całą masą niejasnych przepisów i interpretacji, które mogą się zmienić w zależności od humoru urzędnika. Do tego podatki są wysokie już od samego początku. Polski wał to
@lemek3: Częściowo się zgodzę. Na samozatrudnieniu nie było liniowej składki zdrowotnej i to była patologia*. Na UoP za "degresywność" odpowiada limit składek ZUS. Których jak tłumaczyłem wyżej nie uznaje za podatek, tylko za składkę która wraca do podatnika.
*polski ład wyłączając odliczanie składki zdrowotnej podwyższył opodatkowanie osobie siedzącej na samozatrudnieniu i osobie na umowie o pracę. Lepiej gdyby podwyższyli samą składkę do tych 9% z pełnym odliczeniem. Wtedy by UoP
@lemek3: Nie jest żaden degresywny. Po pierwszy to patrzenie na działalność gospodarczą i potem się te dochody porównuje z zachodnim systemem opodatkowania dochodów z pracy. Bezsens totalny i porównywanie zupełnie innych źródeł. Gdyby zrównać opodatkowanie jdg z uop to ci programiści by po prostu spółki pozakładali i tyle (sam rozważałem to dla swojej działalności i gdyby nie bardziej opłacalny ryczałt to bym teraz był właścicielem spółki). Zresztą nawet patrząc na
No cóż. PO wypieprzaj. Nie wiem po co głosować na tą podróbę PiSu i Lewicy. Za wszystkimi socjalami rządu, za podwyżkami podatków, żadnych propozycji deregulacji i innych reform gospodarczy. Porażka programowa na całej linii jak upadła ta partia od utraty rządów.
#polityka #4konserwy #neuropa
W poprzednim systemie podatkowym mieliśmy znikomą progresję, bardzo niską kwotę wolną i bardzo wysoki klin na płacy minimalnej. Chcieć większej progresji niż poprzedni stan? KATASTROFA.
Nie jestem zwolennikiem silnej progresji i dużo większych obciążeń dla najlepiej zarabiających, ale reagować w tak przewrażliwiony sposób, bo ktoś powiedział, że chcą większą progresję
Potem będzie płacz czemu opozycja
Zresztą nawet na korwinowym wykopie odkąd tutaj jestem (>10 lat) jest powszechne uważane, że kwota wolna powinna być dużo wyższa. To jest progresja, która była znikoma.
Progresja to jest standard zachodnich państw, a reagujesz jakby korwiniście powiedzieć, że podatki to nie jest złodziejstwo. Bardziej progresywny system niż w 2015/2020 nie oznacza
@Herubin: tak, co nie znaczy że popiera(my) kucowską wizję wolnego rynku, zamiast cywilizowanej jak na zachodzie. xD
Ps. Maksymalna stawka to obecnie w Polsce 45% (lub 50% licząc składki teoretycznie po stronie pracodawcy) co jest na poziomie Norwegii gdzie wynosi 46%. W grupie 120-177k krańcowa stawka
@lemek3: Składki w swoim założeniu mają wrócić do płacącego je. Więc to że od pewnego progu włącza się limit 30 krotności nie oznacza że spadło opodatkowanie.
Oczywiściemożna się kłócić czy składki rentowe pod to podlegają, ale emerytalne powinny podlegać. Nawet jak umrzesz przed czasem to rodzina zyskuje pieniądze z subkonta zus i dostaje prawo do renty po pewnymi
@Herubin: Przyszło mi do głowy, że państwo mogło by wtedy udzielić kredytu. Ale rata takiego kredytu była by defacto zaliczką na pit xd
To samo do: @Grewest
W polszy mamy degresywny system podatkowy, zasypany całą masą niejasnych przepisów i interpretacji, które mogą się zmienić w zależności od humoru urzędnika. Do tego podatki są wysokie już od samego początku. Polski wał to
*polski ład wyłączając odliczanie składki zdrowotnej podwyższył opodatkowanie osobie siedzącej na samozatrudnieniu i osobie na umowie o pracę. Lepiej gdyby podwyższyli samą składkę do tych 9% z pełnym odliczeniem. Wtedy by UoP