Wpis z mikrobloga

@zuyMelon: Heineken ponoć się wycofał, bo nikt nie używał pełnej najzwy Heineken Opener Festival, tylko po prostu Opener. Już widzę jak wszyscy teraz mówią Bank Zachodni WBK Open'er Festival :D
@zuyMelon: Zakładając że artystów będzie tyle co rok temu (94 naliczyłem) to wychodzi po 5,8 zł za koncert. Wiadomo że się nakładają i nie wszystko obejrzysz ale w tym są gwiazdy za których koncerty płaci się ponad 100 zł. Cena jednak chyba adekwatna.
@MasterSoundBlaster: za jeden dzień był za 189 a full + pole za 550 więc różnica niby niewielka. Za to wyżej masz bilet z 2010 ;>

@pozdro_techno: potwierdzam, off festival gwarantuje doznania muzyczne na najwyższym poziomie. No i nie jest organizowany przez alter art to jest zdecydowanym plusem.
@Oktawian_August: co by nie mówić, festivale o podobnym lineupie za granica są dużo droższe. Szkoda tylko, ze u nas destiwalowicza traktuje się jak gowno i kultura jest na niskim poziomie. Niewiele doplacajac za granicą sprawiasz, że traktują cię jak człowieka. Nawet na "komunistycznych" Węgrzech
@pozdro_techno: Przecież napisałem że wszystkiego nie obejrzysz ale Arctic Monkeys, Blur, Editors, Kings of Leon, Nick Cave osobno to jest grubo ponad 5 stówek za bilety. A to jedynie 5 zespołów. Poza tym festiwal od tego jest żeby się spiąć ( albo i nie) i obejrzeć jak najwięcej. Opłaca się moim zdaniem.
@pozdro_techno: Moim zdaniem jednak troszkę jest. Nie chce mi się sprawdzać jak wygląda kwestia nakładania się koncertów na siebie na openerze teraz ale zakładam że 90% można zobaczyć więc powiedzmy że jest ta oferta do obliczenia cena/koncert. A że są to grosze to pokazuje tylko że troszkę nie ma się co pluć o to że drogo.